Z powodu sztormu na Bałtyku nie kursują promy morskie do Ystad, nie wypłynęły "Galileusz" i "Cracovia" a ze Szwecji nie przypłynęła "Skania", "Mazovia" i "Baltivia".
30 razy od rana wyjeżdżali strażacy do zdarzeń spowodowanych silnym wiatrem w regionie, który w porywach osiąga nawet 80 km/h. To głównie połamane drzewa i zwisające konary. Na szczęście nie ma poszkodowanych.
Silny wiatr ma się utrzymać przynajmniej do środy.
Silny wiatr ma się utrzymać przynajmniej do środy.