Mogę tylko przeprosić za pana Kurowskiego - powiedziała Radiu Szczecin Justyna Łyjak, radna PiS z Pyrzyc. Chodzi o słowa radnego Artura Kurowskiego, który do rady dostał się z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, a który nazwał jedną z internautek „głupią ci..”, a internautę, który stanął w obronie kobiety nazwał "leszczem".
Groził mu też, że go pobije, choć znalazł na to bardzo niewybredne określenie. Powód? Kobieta cieszyła się z wygranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich w Warszawie.
- Pan Artur Kurowski nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Kandydował z naszych list. Ja mogę tylko przeprosić i powiedzieć, że jest mi przykro. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że można tak traktować kobiety. Myślę, że pan Artur zrozumiał, bo wie co się teraz dzieje - powiedziała Łyjak.
Poseł Leszek Dobrzyński z Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze nazwał wpis Kurowskiego "kompletnie głupim i chamskim".
Gdy reporter Radia Szczecin zadzwonił do Artura Kurowskiego, ten odłożył słuchawkę. Z kolei Ryszard Tański, redaktor naczelny pyrzyckiego "Pulsu Powiatu" mówi, że to nie pierwszy tego typu wpis Kurowskiego.
- W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni wielokrotnie bywało, że pan Artur Kurowski pozwalał sobie na różnego rodzaju, chamskie, seksistowskie teksty skierowane do różnych osób związanych z kampanią wyborczą , do obecnie urzędującej pani burmistrz, a także w stosunku do mediów - powiedział Tański.
Artur Kurowski w poprzednich wyborach samorządowych był najbliższym współpracownikiem burmistrza Pyrzyc Marka O. skazanego za korumpowanie wyborców bimbrem. Radny skasował wszystkie wulgarne wpisy i zablokował swój oficjalny profil.
- Pan Artur Kurowski nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Kandydował z naszych list. Ja mogę tylko przeprosić i powiedzieć, że jest mi przykro. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że można tak traktować kobiety. Myślę, że pan Artur zrozumiał, bo wie co się teraz dzieje - powiedziała Łyjak.
Poseł Leszek Dobrzyński z Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze nazwał wpis Kurowskiego "kompletnie głupim i chamskim".
Gdy reporter Radia Szczecin zadzwonił do Artura Kurowskiego, ten odłożył słuchawkę. Z kolei Ryszard Tański, redaktor naczelny pyrzyckiego "Pulsu Powiatu" mówi, że to nie pierwszy tego typu wpis Kurowskiego.
- W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni wielokrotnie bywało, że pan Artur Kurowski pozwalał sobie na różnego rodzaju, chamskie, seksistowskie teksty skierowane do różnych osób związanych z kampanią wyborczą , do obecnie urzędującej pani burmistrz, a także w stosunku do mediów - powiedział Tański.
Artur Kurowski w poprzednich wyborach samorządowych był najbliższym współpracownikiem burmistrza Pyrzyc Marka O. skazanego za korumpowanie wyborców bimbrem. Radny skasował wszystkie wulgarne wpisy i zablokował swój oficjalny profil.
Groził mu też, że go pobije - choć znalazł na to bardzo niewybredne określenie. Powód? Kobieta cieszyła się z wygranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich w Warszawie.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Dobra Zmiana Obyczajów+
Czyżby Cimoszewicz znał go?
„Wszedł cham w zabłoconych gumofilcach do salonu, wypróżnił się i rechocząc, mówi: nic mi nie zrobicie"
ciekawe, czy Kuchciński przyjedzie do Pyrzyc deratyzować i odszczurzać?
Polityka nie jest dla tchórzy, tylko dla ludzi konsekwentnych i świadomych odpowiedzialności za wypowiedziane słowa.
Miara i miarka.
Przeproszono, mam nadzieję że się to nie powtórzy.
"Wyleniałe ryję" oczekują na to samo.
Choć o słowo przepraszam, będzie trudno.
@Janku .N z "deratyzacją" jesteś na dobrym naśladowcą manier p. Nitrasa.
hmm .. kolejna nowość - ;-)
a rozmawialiście kiedyś z tyszlerkiem na forach? ... ha ha ha ha ha
@Mirku, ja tylko przywołałem chamstwo Kuchcińskiego w temacie odszczurzania, czyli - deratyzacji
To najlepiej świadczy o poziomie jego wyborców...