Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Przygotowania do Pyromagic. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]]
Przygotowania do Pyromagic. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]]
Groźne substancje występują, ale na wysokości co najmniej 150 metrów - w ten sposób odpowiada ekologom właściciel firmy, która organizuje pokazy fajerwerków w ramach festiwalu Pyromagic w Szczecinie.
Społeczna Straż Ochrony Zieleni wystosowała list otwarty, w którym domaga się rezygnacji z organizowania imprezy. Zdaniem Heleny Freino, cierpią na tym ludzie, którzy wdychają szkodliwe opary. Wybuchów boją się zwierzęta domowe i ptaki - mówiła w naszej audycji interwencyjnej " Czas Reakcji " działaczka Straży.

- Mamy różne wyniki badań naukowych, które dokumentują, jak to wpływa na dzikie zwierzęta i jakie to jest obciążenie dla środowiska. To jest tzw. bomba chemiczna - mówiła Freino.

Fajerwerki są wystrzeliwane z wyspy Grodzkiej i tam mogą być szkodliwe substancje - mówił w audycji Łukasz Tyszler, radny klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Szczecina i przewodniczący komisji Zdrowia.

- Inna sprawa, że pewnie nie jest tak, że codziennie wdychamy te duże ilości. W związku z tym pewnie szkodliwość jest, ale nie tak duża - mówił Tyszler.

Producenci fajerwerków mają unijne normy, których muszą się trzymać - tłumaczył Ryszard Suzdalewicz.

- Od trzech lat, jak wprowadzono normy unijne do produktów pirotechnicznych, wszyscy producenci na całym świecie musieli się do nich dostosować. 150 metrów to jest minimum na którym ładunki pirotechniczne wylatują w powietrze - tłumaczył Suzdalewicz.

Zdaniem Suzdalewicza, na ziemię trafia minimalna ilość substancji. Sprawą mają się zająć radni z komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska na jednym z najbliższych posiedzeń.
Wybuchów boją się zwierzęta domowe i ptaki - mówiła w naszej audycji interwencyjnej " Czas Reakcji " działaczka Straży.
Fajerwerki są wystrzeliwane z wyspy Grodzkiej i tam mogą być szkodliwe substancje - mówił w audycji Łukasz Tyszler, radny klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Szczecina i przewodniczący komisji Zdrowia.
Producenci fajerwerków mają unijne normy, których muszą się trzymać - tłumaczył Ryszard Suzdalewicz.

6 komentarzy

Rozumiem troskę o zwierzęta i O.K. Ale nie przesadzajmy. Kilka razy w roku fajerwerki to ni koniec świata. Bądźmy ekologiczni tak jak mogą być ekologiczni mieszkańcy miast. Jedźmy do pracy jednym samochodem, zamiast każdy osobno, segregujmy śmieci i dbajmy o zieleń wokół nas. Bądźmy Eko mieszczuchami i róbmy fajerwerki bo tego miasto tez potrzebuje. Chwili odprężenia. Bądźmy racjonalni. Nigdy miasto nie zrekompensuje zwierzętom tego, że jest miastem. Rozumiem troskę, ale nie rozumiem jak brak fajerwerków trzy, pięć dni w roku ma zrekompensować zwierzętom fakt, że żyją w mieście...
Ludzie coraz bardziej ograniczeni umyslowo i popadamy ze skrajnosci w skrajnosc. Zacznijcie od samochodow a nie czepiacie sie pokazow sztucznych ogni. Sylwester jest tradycja na calym swiecie i obchodzony jest hucznie. Pyromagic ,nie jest nikomu potrzbeny i trwa nudna godzine. A sylwester jest do rana. Juz bardziej toksyczna jest ta cala wladza ,ochrona zwierzat i wogole ekolodzy,ktorzy wciskaja nam kit o tej calej ekologi. W buty sobie wsadzcie te ekologie i naciagnie kasy.
To prawda co piszą w poprzednich komentarzach. Ta cała ekologia to bujda taka, to jest do bobra metoda wyłudzania kasy jak na wnuczka. Wszystko eko. Co za bzdury. Niby warzywa eko, owoce eko nic mylnego, tylko płacimy więcej a owoc czy warzywo to samo. Tak jak ze smogiem, zobaczą mgłe nad miastem i drą się że smog , i zakładajcie maseczki . Jak by których z tych eco pomyślał albo dobrze uważał na lekcjach geografii, biologii, chemii czy fizyce to znałby prawa natury, ziemi itd.
Niech Społeczna Straż Ochrony Zieleni zajmie się trującymi dieslami wjeżdżającymi do miasta, albo smogiem z kominów, albo niech łapią nielegalne wysypiska śmieci. Ta impreza jest potrzebna dla miasta i mieszkańców.
Ekoterroryści powinni zająć się pilnowaniem właścicieli zwierząt, które urządziły sobie toaletę na terenie całego miasta, zwłaszcza na chodnikach, a nie ludziom wciska się bycie eko i "ochronę środowiska" tylko służącą temu, aby ludzie więcej zapłacili za coś, a było to mniej skuteczne i "Ekologiczne", tak samo stało się z likwidacją prywatnych umów z firmami zajmującymi się wywozem śmieci, cały biznes musiały przejąć miasta, czym tam odpowiednie wydziały samorządowe, bo przecież pośrednik też musi na tym zarobić, a jak przyszło co do czego to okazało się, że skoro jest pośrednik który na tym ma zarobić to za wywóz śmieci zapłaci się o wiele więcej, pomimo że segregując śmieci miało być taniej, to wyszło jak zwykle, segregując płaci się więcej niż przed tą zmianą, gdy się nie segregowało, absurd eko prawa!
użyję retoryki idiotów
tym którym wszystko przeszkadza, m.in. pokazy sztucznych ogni
szczególnie ci którzy nie są ze Szczecina jedynie wynajmujący tu mieszkania i zabierający pracę mieszkańcom ..... WYPROWADŹCIE SIĘ, nikt was tu na siłę nie trzyma, jedźcie do słupska tam jest prezydent ambiwalentny do normalnych ludzi także znajdziecie się tam...

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty