Nowy sposób finansowania uczelni wyższych jest niebezpieczny - podkreślali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Z projektu rozporządzenia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które jest aktualnie w trakcie opiniowania wynika, że nauki humanistyczne i społeczne dostaną znacznie mniejsze środki niż do tej pory.
- Nadchodzące zmiany są dla środowiska uniwersyteckiego wielką niewiadomą - mówił profesor Andrzej Skrendo z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Ustawa daje pewne nadzieje, stwarza też bardzo poważne zagrożenia. Obecnie nie wiemy, co przeważy.
Aleksander Temkin z Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej pyta: Kiedy odbędą się w tej sprawie protesty?
- Ta decyzja ministerstwa, konfrontowane rozporządzenie jest właściwie prowokacyjne. Ja się dziwię ministerstwu, że ono chce teraz coś takiego przeprowadzać. Informacja o tym pojawiła się parę dni temu, natomiast nie wpływają pytania, kiedy robimy protesty - powiedział Temkin.
Nowy algorytm finansowania wynika z tzw. Konstytucji dla Nauki. Wyliczenia finansowania preferowałyby studia politechniczne, medyczne, przyrodnicze oraz nauki ścisłe, ze szkodą - jak uważają humaniści - dla nauk społecznych i dziedzin sztuki.
- Nadchodzące zmiany są dla środowiska uniwersyteckiego wielką niewiadomą - mówił profesor Andrzej Skrendo z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Ustawa daje pewne nadzieje, stwarza też bardzo poważne zagrożenia. Obecnie nie wiemy, co przeważy.
Aleksander Temkin z Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej pyta: Kiedy odbędą się w tej sprawie protesty?
- Ta decyzja ministerstwa, konfrontowane rozporządzenie jest właściwie prowokacyjne. Ja się dziwię ministerstwu, że ono chce teraz coś takiego przeprowadzać. Informacja o tym pojawiła się parę dni temu, natomiast nie wpływają pytania, kiedy robimy protesty - powiedział Temkin.
Nowy algorytm finansowania wynika z tzw. Konstytucji dla Nauki. Wyliczenia finansowania preferowałyby studia politechniczne, medyczne, przyrodnicze oraz nauki ścisłe, ze szkodą - jak uważają humaniści - dla nauk społecznych i dziedzin sztuki.
- Nadchodzące zmiany są dla środowiska uniwersyteckiego wielką niewiadomą - mówił profesor Andrzej Skrendo z Uniwersytetu Szczecińskiego.