Niewybuch z czasów drugiej wojny światowej znaleziono na terenie kołobrzeskiego sanatorium „Muszelka”. Na terenie obiektu trwa remont. Saperzy opanowali sytuację i wywieźli niebezpieczne znalezisko.
- Ewakuacja została dokonana, pensjonariusze zostali wyprowadzeni i w sąsiednim budynku bezpiecznie sobie poczekali. Była to bryła betonu w której zatopione zostały trzy granaty moździerzowe - poinformował młodszy chorąży Radosław Koronka.
- Kazali nam opuścić budynek i poczekać w jadalni. - Ponieważ byłam ubrana, to poszam nad morze... - mówili pensjonariusze.
Na znaleziska militarne pracownicy budowlani natrafili w poniedziałek, jednak dopiero na wtorek udało się ściągnąć jednostkę saperów, która zabezpieczyła niewybuch. Kuracjusze czas ewakuacji przeczekali w stołówce. Niewybuch trafił na poligon w Drawsku Pomorskim, gdzie zostanie zdetonowany.
- Kazali nam opuścić budynek i poczekać w jadalni. - Ponieważ byłam ubrana, to poszam nad morze... - mówili pensjonariusze.
Na znaleziska militarne pracownicy budowlani natrafili w poniedziałek, jednak dopiero na wtorek udało się ściągnąć jednostkę saperów, która zabezpieczyła niewybuch. Kuracjusze czas ewakuacji przeczekali w stołówce. Niewybuch trafił na poligon w Drawsku Pomorskim, gdzie zostanie zdetonowany.