4 mln złotych potrzeba, by odbudować część szkoły specjalnej w Radowie Wielkim. Władze placówki rozpoczęły zbiórkę w internecie na ten cel. We wtorek w nowej części budynku, którą wybudowano w 2010 roku wybuchł pożar.
Całe nowe skrzydło jest wyłączone z użytkowania, woda zalała 50 pomieszczeń. Jak mówi Lucyna Frost - dyrektorka szkoły - zajęcia w szkole zostały odwołane do końca roku, w tym czasie zostanie przeorganizowana praca szkoły, by zmieścić wszystkich uczniów w starym budynku.
- Stowarzyszenie dysponuje jeszcze jednym budynkiem - szkołą w Siedlicach - oddalonym o 7 kilometrów od Radowa i będziemy działać na dwie szkoły. Wszystkie dzieci będą miały dalej u nas realizowane zajęcia - zapewnia Frost.
Dyrekcja szkoły zorganizowała zbiórkę na portalu pomagam.pl, pieniądze można też wpłacać na konto szkoły.
- Chcemy prosić wszystkich dobrych ludzi o pomoc. Dzwonią do nas kontrahenci, którzy z nami współpracowali, rodzice, dużo firm zewnętrznych dookoła. Wszyscy oferują pomoc. Chcą, żebyśmy stanęli na nogi i funkcjonowali prężnie tak, jak do tej pory. Nie jesteśmy sami - podkreśla Frost.
Źródło: Resko24.pl
- Stowarzyszenie dysponuje jeszcze jednym budynkiem - szkołą w Siedlicach - oddalonym o 7 kilometrów od Radowa i będziemy działać na dwie szkoły. Wszystkie dzieci będą miały dalej u nas realizowane zajęcia - zapewnia Frost.
Dyrekcja szkoły zorganizowała zbiórkę na portalu pomagam.pl, pieniądze można też wpłacać na konto szkoły.
- Chcemy prosić wszystkich dobrych ludzi o pomoc. Dzwonią do nas kontrahenci, którzy z nami współpracowali, rodzice, dużo firm zewnętrznych dookoła. Wszyscy oferują pomoc. Chcą, żebyśmy stanęli na nogi i funkcjonowali prężnie tak, jak do tej pory. Nie jesteśmy sami - podkreśla Frost.
Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru. W szkole uczy się 130 dzieci.