Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Stanisław Gawłowski. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Stanisław Gawłowski. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Kto zarabiał na prostytucji w mieszkaniu posła Gawłowskiego? Śledztwo w sprawie czerpania korzyści z nierządu w mieszkaniu byłego sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Śródmieście.
W maju ubiegłego roku Radio Szczecin ujawniło, że w szczecińskim mieszkaniu należącym do posła Stanisława Gawłowskiego można kupić seks. W lokalu usługi świadczyła m.in. prostytutka, która reklamowała się na stronach internetowych szczecińskich agencji towarzyskich jako "analna nimfomanka".

Jak informuje prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, śledczy sprawdzają kto czerpał korzyści z nierządu u posła Gawłowskiego.

- Trwa aktualnie gromadzenie materiału dowodowego - przede wszystkim ustalanie czy w lokalu mieszkalnym był prowadzony proceder, który polegać miał na czerpaniu korzyści z tego procederu przez inne osoby oraz ułatwianiu prowadzenia tego rodzaju formy działalności - mówi Biranowska-Sochalska.

W śledztwie nie przedstawiono jeszcze nikomu zarzutów, przesłuchiwani są świadkowie.

- Jeżeli chodzi o przestępstwo tzw. stręczycielstwa i sutenerstwa, czyli ułatwiania innej osobie czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji, to takie przestępstwo jest zagrożone karą pozbawiania wolności od 3 miesięcy do 5 lat - informuje prokurator.

Gdy Radio Szczecin ujawniło informację o prostytutkach żona posła Stanisława Gawłowskiego zaprzeczała stwierdzając, że "mieszkanie wynajmowane agencji towarzyskiej nie należy do nas". Potem poseł Gawłowski wydał oświadczenia, w którym przyznał, że w jego lokalu prostytutki były, ale on o niczym nie wiedział.
Relacja Tomasza Duklanowskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty