"Bombel jest już w domu!" - cieszy się właścicielka amstaffa, który w Sylwestra uciekł z domu. Pani Kasia szukała psa, rozwieszając ogłoszenia, prosząc o pomoc w sieci, a także na antenie Radia Szczecin.
Odzew był ogromy... i po 10 dniach udało się odnaleźć pupila, jak opowiada właścicielka amstaffa. Pani Katarzyna była w pracy, gdy odebrała telefon z dobrą wiadomością od przechodnia.
- Przemiły pan go znalazł, przemiły chłopak koło 30 lat. Okazało się faktycznie, że to nasz pies. Bombel jest wychudzony, także na pewno się błąkał przez te 10 dni, ale jest już w domu. Szczęście to dla nas niesamowite. Dziękuję również państwu, bo myślę, że siła internetu jednak swoje zrobiła - powiedziała szczęśliwa właścicielka.
Bombel uciekł w Sylwestra na osiedlu Zawadzkiego, przestraszył się huku petard.
- Przemiły pan go znalazł, przemiły chłopak koło 30 lat. Okazało się faktycznie, że to nasz pies. Bombel jest wychudzony, także na pewno się błąkał przez te 10 dni, ale jest już w domu. Szczęście to dla nas niesamowite. Dziękuję również państwu, bo myślę, że siła internetu jednak swoje zrobiła - powiedziała szczęśliwa właścicielka.
Bombel uciekł w Sylwestra na osiedlu Zawadzkiego, przestraszył się huku petard.