Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Likwidacja części przejść dla pieszych, krytyka policyjnych akcji z odblaskami i wiele telefonów od słuchaczy. Jak poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym? O tym dyskutowali w czwartek goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Nie ma niemal dnia, by niedoszło do potrącenia pieszego - na poboczu, na przejściu czy na chodniku - jak miało to miejsce niedawno w Szczecinie.

Według Marka Rupentala, doradcy transportowego i byłego policjanta w naszym mieście jest za dużo przejść dla pieszych. - Niektóre powinny ulec likwidacji. Ulica 5 Lipca została skanalizowana sugerowanymi przejściami dla pieszych. Od tamtej pory nie było tam żadnego zdarzenia z udziałem pieszego - powiedział Rupental.

Z kolei były kandydat na prezydenta Szczecina Piotr Czypicki ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego uważa, że policyjne akcje odblaskowe ostatecznie nie poprawiają bezpieczeństwa.

- To jest jednym z powodów, dla których mamy tak dużą śmiertelność i tak dużo wypadków m.in. na przejściach dla pieszych. Bo jeżeli cały czas będziemy prowadzić kampanie skierowane do pieszych "drodzy piesi, uważajcie, jesteście niewidoczni". Sprowadza się do tego, że kierowca jadąc psychologicznie dostaje te bodźce, że to pieszy ma uważać, bo ja nie wszystko muszę zobaczyć - tłumaczy Czypicki.

W trakcie dyskusji rozdzwoniły się w naszej redakcji telefony. Słuchacze podawali swoje pomysły.

- Karajmy kierowców, zwłaszcza tych przy przejściach dla pieszych. To jest nagminne w Szczecinie, bo nie widać ludzi wychodzących do samochodów tak zaparkowanych. Na zachodzie jest mniej wypadków, a tam nikt nie karze za przechodzenie na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych. Powinniśmy nie karać, żeby uświadomić pieszym, że mają się rozglądać i przyzwyczaić ich do tego - proponowali słuchacze.

W ostatnich dniach Straż Miejska w Szczecinie prowadzi wzmożone kontrole zaparkowanych aut. W czwartek wystawiono kilkadziesiąt mandatów za złe parkowanie i kilkanaście samochodów zostało odholowanych.
Według Marka Rupentala, doradcy transportowego i byłego policjanta w naszym mieście jest za dużo przejść dla pieszych.
Z kolei były kandydat na prezydenta Szczecina Piotr Czypicki ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego uważa, że policyjne akcje odblaskowe ostatecznie nie poprawiają bezpieczeństwa.
W trakcie dyskusji rozdzwoniły się w naszej redakcji telefony. Słuchacze podawali swoje pomysły.

Dodaj komentarz 2 komentarze

Po pierwsze: piesi mają swoje obowiązki określone w Kodeksie drogowym. Mają się zatrzymać przed wejściem na ulicę i rozejrzeć a nie włazić jak stado krów z oczami w telefonie. Mają chodzić odpowiednią stroną drogi i przechodzić w miejscach wyznaczonych. Mają zadbać o swoją widoczność i tu odblaski i "migałki" są potrzebne.
Po drugie: kierowcy też mają swoje obowiązki. Mają przestrzegać ograniczeń prędkości i zachować szczególną ostrożność (czyli zwolnić jeszcze bardziej) w odpowiednich miejscach. Mają mieć sprawny samochód i dotyczy to również ustawienia świateł. Mają się zatrzymywać przed przejściem ,kiedy widać przy nim lub na nim pieszego. Jak ktoś zatrzymał się przed przejście to nie wolno go ominąć i tego powinna pilnować policja a nie liczyć przejścia dla pieszych.
Liczba wypadków jest odwrotnie proporcjonalna do inteligencji uczestników ruchu drogowego i tak należy na to patrzeć.
Bardziej absurdalnej teorii, jak ta z odblaskami, nie dało się już wymyślić. Równie dobrze można powiedzieć, że skoro ludzie wiedzą, że nie można kraść, to policjanci mogą sobie zrobić wolne.
Wnioski są następujące - przejść wcale nie jest za dużo, bo i tak muszą być wyznaczane zgodnie z przepisami; kierowcy muszą zachować szczególną uwagę w rejonie pasów; piesi muszą bezwzględnie upewnić się, że postawienie nogi na jezdni jest bezpieczne i nie wymuszą przez to nagłego hamowania pojazdów; a najważniejsze, aby wszystkie przejścia były tak oznakowane, aby kierowca ze znacznej odległości, niezależnie od panujących warunków atmosferycznych, mógł je dostrzec.
Oczywiste jest, że nie zmusimy pieszych do ubierania odzieży w jaskrawych kolorach, czy noszenia odblasków, więc jedyne, realne działanie na rzecz poprawy bezpieczeństwa pieszych to jak najlepsze oznakowanie przejść dla nich.
A jak dokładnie wiemy, "zebry" w Szczecinie są na wyginięciu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty