Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Artur Balazs jest sceptyczny; wątpi, aby udało się ucywilizować debatę w Polsce. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Artur Balazs jest sceptyczny; wątpi, aby udało się ucywilizować debatę w Polsce. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Tracimy poczucie wspólnoty, a przez to wszystko staje się elementem politycznej, wyborczej gry - mówił w poniedziałek w "Rozmowie pod krawatem" były minister rolnictwa Artur Balazs.
Polityk pytany o wydarzenia w Gdańsku przypominał, że to z Pawłem Adamowiczem tworzył Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe i przez lata utrzymywał z nim kontakt także prywatny, np. gdy był na ślubie zabitego przez kryminalistę prezydenta.

Balazs mówił o dyskusji publicznej w Polsce, która jest prowadzona w złej atmosferze.

- Jako Polacy utraciliśmy poczucie wspólnoty, czegoś, co dla narodu jest elementem najważniejszym. Czegoś, bez czego państwo i naród prawie nie mogą funkcjonować. Utrata poczucia wspólnoty przekłada się politycznie w prosty sposób na nieszanowanie interesu państwa, racji stanu... Już dziś w zasadzie nie ma w państwie obszaru, który jest wyłączony spod bieżącej gry politycznej - analizował Artur Balazs.

Artur Balazs jest sceptyczny; wątpi, aby udało się ucywilizować debatę w Polsce. Według polityka, większa odpowiedzialność leży tutaj po stronie rządzących; jego zdaniem telewizja publiczna powinna złagodzić przekaz, bo to byłby gest w kierunku porozumienia.

I tak samo - według Balazsa - PO musi uczestniczyć w tym procesie, bo także ma wiele do zrobienia w sferze łagodzenia języka polityki.
- Jako Polacy utraciliśmy poczucie wspólnoty, czegoś, co dla narodu jest elementem najważniejszym. Czegoś, bez czego państwo i naród prawie nie mogą funkcjonować. Utrata poczucia wspólnoty przekłada się politycznie w prosty sposób na nieszanowanie interes

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty