Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Wpis wszczęcia egzekucji znajduje się w księdze wieczystej Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. Spalarnia jest bowiem winna pierwszemu wykonawcy - Mostostalowi Warszawa - 38 milionów złotych.
Mostostal zszedł z placu budowy w wyniku sporu z władzami ZUO. Teraz obie strony toczą spór w sądzie. Pierwszą sprawę wygrała warszawska firma.

Komornik zajął nieruchomość spalarni po tym, jak wcześniej zajął jej bankowe konta. Pieniędzy jednak nie wyegzekwował, bo spalarnia ich nie ma. Zajęcie nieruchomości jest pierwszym krokiem w kierunku zlicytowania majątku. Wpis do księgi wieczystej daje komornikowi możliwość rozpoczęcia szacowania wartości zajętej nieruchomości.

Do licytacji jeszcze długa droga ze względu na procedury, a spalarnia pracuje normalnie. Jednym z rozwiązań takiej sytuacji jest transfer pieniędzy z budżetu miasta, na konta spalarni, aby ta mogła oddać je Mostostalowi. Codziennie o 6,5 tysiąca złotych rosną odsetki.

Tymczasem władze spalarni liczą, że przed Sądem Najwyższym uda się unieważnić wyrok, który nakazuje im oddać pieniądze. Ponadto szefostwo ZUO ma nadzieję, że w innej sądowej sprawie wygra odszkodowanie od Mostostalu na ponad 200 mln złotych.

Natomiast Mostostal upomniał się o kolejne 90 milionów złotych. Obydwie sprawy sąd zdecydował się połączyć, ale nie ma jeszcze terminu pierwszego posiedzenia.

Budowę spalarni dokończyła włoska firma za 741 milionów złotych, czyli o 75 mln zł więcej niż pierwotnie zakładano.

W ciągu kilku ostatnich lat prezes spalarni, Tomasz Lachowicz otrzymał od prezydenta Piotra Krzystka ponad 200 tys. złotych nagród.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty