Najpierw była nauka a później przyszła miłość - tak mówią pary, które spotkały się w czwartek w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. To absolwenci uczelni, którzy poznali się właśnie dzięki niej.
Setka takich par zebrała się w auli Centrum Nanotechnologii ZUT by wspólnie świętować. Wśród nich pani Jola i pan Zbigniew, którzy są ze sobą 40 lat. Kończyli jeszcze dawną Politechnikę Szczecińską, strzała Amora trafiła ich na wyjeździe uczelnianym.
- Poznaliśmy się pod koniec grudnia 1979 roku na obozie narciarskim. - To były jakieś wybory do rady obozu. To zaciekawiło moją żonę, ponieważ tez została wybrana i zeszliśmy się jakoś na pierwszym posiedzeniu. - Dosyć szybko nam to poszło. Pół roku później byliśmy po ślubie - opowiada Pani Jola i Pan Zbigniew.
Pani Katarzyna i pan Artur staż mają dużo krótszy, ale historię równie ciekawą.
- Mąż studiował z moim bratem. Mieliśmy okazję się spotykać, jak oni mieli okazję uczyć się do egzaminów i kolokwiów. Zaiskrzyło podczas meczy Polska - Czechy w 2012 roku. Wtedy to my wygraliśmy - opowiada Katarzyna.
Każdy z uczestników imprezy otrzymał od władz uczelni drobny upominek. Wieczorem pary będą się bawić na wspólnej dyskotece.
- Poznaliśmy się pod koniec grudnia 1979 roku na obozie narciarskim. - To były jakieś wybory do rady obozu. To zaciekawiło moją żonę, ponieważ tez została wybrana i zeszliśmy się jakoś na pierwszym posiedzeniu. - Dosyć szybko nam to poszło. Pół roku później byliśmy po ślubie - opowiada Pani Jola i Pan Zbigniew.
Pani Katarzyna i pan Artur staż mają dużo krótszy, ale historię równie ciekawą.
- Mąż studiował z moim bratem. Mieliśmy okazję się spotykać, jak oni mieli okazję uczyć się do egzaminów i kolokwiów. Zaiskrzyło podczas meczy Polska - Czechy w 2012 roku. Wtedy to my wygraliśmy - opowiada Katarzyna.
Każdy z uczestników imprezy otrzymał od władz uczelni drobny upominek. Wieczorem pary będą się bawić na wspólnej dyskotece.