W poniedziałek zebrał się w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim zespół kryzysowy. Na razie nie odnotowano kolejnych ognisk grypy - mówi Maciej Prost, Zachodniopomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Będą natomiast wprowadzone w tym rejonie obostrzenia sanitarne dla hodowców drobiu, również tych przydomowych.

- Ptaki przyzagrodowe będą musiały pozostawać w zamknięciu, tam będą karmione i pojone, nie będą mogły wychodzić na zewnątrz. O wszystkich niepokojących objawach, które wystąpią u ptaków, właściciele są zobowiązani do natychmiastowego powiadomienia służb takich jak Inspekcja Weterynaryjna czy samorząd gminny - zaznaczył Maciej Prost.

Grypa ptaków - ta która wystąpiła w naszym regionie - nie jest groźna dla ludzi. Jej objawy są zróżnicowane.

- W zależności od przebiegu choroby: od padnięć wysokich bez specjalnych objawów po objawy duszności, zasinienia, znoszenie jaj bez skorupek, tzw. lanie jajami, prychania, widocznych wypływów z otworów nosowych; tak jak grypa ludzi - dodał Maciej Prost.

Grypę ptaków wykryto w miejscowości Rościn - zutylizowano już 23 tysiące indyków,
które mogły być zarażone. Wyznaczono 3-kilometrową strefę zapowietrzoną i 7-kilometrową strefę zagrożenia.