Właściciel fermy zaatakowanej przez wirus ptasiej grypy dostanie odszkodowanie - zapewnia w komunikacie Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki.
- Służba weterynaryjna będzie jeszcze sprawdzała okolicę, chociaż drób został już przewieziony do firmy specjalizującej się utylizacją padłych zwierząt - mówi Maciej Prost, Zachodniopomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii. - Podjęliśmy działania zmierzające do likwidacji ogniska, czyli przede wszystkim uśmiercenie tego drobiu przy pomocy wytworzenia atmosfery CO2 w budynkach.
Po ataku wirusa H5N8, czyli ptasiej grypy, właściciel fermy stracił całą hodowlę indyka. Jak czytamy w komunikacie od wojewody, "odpowiedzialność za zwalczanie wirusa ptasiej grypy spoczywa na państwie", dlatego też hodowca drobiu po oszacowaniu strat otrzyma odszkodowanie za utracone ptactwo, pasze oraz inne szkody, jakie wyrządził wirus.