Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Lech Wałęsa. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Lech Wałęsa. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
To przesłanka poważna, która może świadczyć, że tak właśnie mogło być - tak publicysta i historyk Piotr Semka komentuje taśmy z nagraniem rozmowy Leszka Millera z Janem Kulczykiem.
Były premier w prywatnej rozmowie powiedział, że Wałęsa na strajk w sierpniu 1980 roku został dowieziony motorówką Marynarki Wojennej z Gdyni. Może to świadczyć o tym, że był sterowany przez tajne służby PRL.

- Dlaczego to jest przesłanka poważna? Dlatego, że Leszek Miller jest osobą, która nie jest żadna gapą, która opowiada najrozmaitsze plotki. Tylko jest osobą, która raczej ostrożnie dobiera słowa. Jeżeli opowiada takie historie, no to można domniemywać, że zrobiła na nim wrażenie wiarygodnej - mówi Semka.

Piotr Semka przypomina, że Miller był posłem z Gdyni.

- W związku z tym musiał stykać się z postkomunistyczną kadrą oficerską, która bardzo często jest zakochana w SLD. Sam Leszek Miller służył w wojsku w Marynarce Wojennej, to też jest istotne - mówi Semka.

Publicysta zwraca także uwagę na jeszcze jedną ważną okoliczność, która może świadczyć o tym, że to co mówił Leszek Miller o Wałęsie jest prawdą.

- Obaj panowie rozmawiali nie mając świadomości, że są nagrywani. W związku z tym można przyjąć, że traktowali się serio. Teraz Leszek Miller uznaje to za mniejsze zło opowiadanie, że "powtarzałem jakieś niesprawdzone plotki" - mówi Semka.

Piotr Semka jest autorem wielu publikacji na temat przeszłości Lecha Wałęsy. Na temat byłego prezydenta napisał pierwszą krytyczną biografię pt. "Za, a nawet przeciw. Zagadka Lecha Wałęsy".
Były premier w prywatnej rozmowie powiedział, że Wałęsa na strajk w sierpniu 1980 roku został dowieziony motorówką Marynarki Wojennej z Gdyni. Może to świadczyć o tym, że był sterowany przez tajne służby PRL.
Piotr Semka przypomina, że Miller był posłem z Gdyni.
Publicysta zwraca także uwagę na jeszcze jedną ważną okoliczność, która może świadczyć o tym, że to co mówił Leszek Miller o Wałęsie jest prawdą.

7 komentarzy

co tam z tego może wynikać, że dwóch gości (z których jeden zmarł w dziwnych okolicznościach) przy kieliszku wciska sobie głodne gadki typowo na zagrychę. Jaka wiarygodność tych pogaduszek? Gdyby obaj byli młodsi, to by może i licytowali się który ma większego i który więcej zaliczył albo kogo zna i z kim pił...
CIEKAWSZE jest KTO, DLACZEGO i JAK ICH PODSŁUCHAŁ oraz NA CZYJE TO ZLECENIE ROBIŁ ???
No i DLACZEGO akurat TERAZ toto wypłynęło???
W PiS szambo wybiło. To widać, słychać i czuć. A tonący brzydko się chwyta...
Dla mnie zagadkowe jest to ze TVP info weszło w posiadanie tych taśm. Kto i z jakiej przyczyny podsłuchiwał Jana Kulczyka oraz byłego premiera. Każdy premier Rzeczy Pospolitej powinien być chroniony przez kontrwywiad.
A mnie to wcale nie dziwi. Przecież człowieka (L.Wałęsa) który kilka razy trafił szóstkę w totolotka było stać na wynajęcie sobie motorówki Marynarki Wojennej nawet za PRL-u ! ;);)
Podejrzewam nawet że gdyby na przeszkodzie nie stały dźwigi stoczniowe to wynajął by pewnie śmigłowiec ; w końcu do dziś niektórzy wierzą że "Wałęsa spadł nam z nieba" !!
jak byście nie zauważyli, to... TO BYŁO 40 LA TEMU !!!
Dziś mamy dziś.
I Dziś PiS pokazuje Polakom ..!..
Semke by nie podwieźli bo musieli by łodzią podwodną !
@ Jan Nowak...
Fakt , to było 40 lat temu - dzisiaj trudniej wygrać w totka ; są zdrapki , losy itp. ... !!!
I nawet Gazeta Wyborcza jest też innego zdania na temat p. Lecha Wałęsy , niż na początku lat 90-tych kiedy kandydował na urząd Prezydenta RP... Ale (przecież) to było 40 lat temu ; co chyba stanowi usprawiedliwienie dla kandydata, głosujących i dla wszystkiego co dotknęła reforma gospodarcza po 1990 roku. Wszak to było dla dobra Narodu ; pod nadzorem , akceptacją i z inicjatywy "tego wybranego" !
@Nomis - po części masz rację.
I dlatego Lecha Wałęsę można ze spokojem nazywać "Emerytowanym Zbawcą Narodu".
Bo - co by nie mówić o jego osobistych wadach i zaletach - to ON BYŁ UOSOBIENIEM, PERSONIFIKACJĄ OBALENIA I UPADKU KOMUNY.
ON.
Nikt inny.
Nazwisko "WALESA" to na całym siwcie synonim upadku komuny i ZSRR.
Natomiast nazwisko "KACZYNSKY" kojarzone jest z Tedem Kaczynskym

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty