Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. pixabay.com / Alexas_Fotos (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Alexas_Fotos (CC0 domena publiczna)
Przywracanie dziś handlu w niedzielę to nie jest dobry pomysł - zgodzili się niemal wszyscy goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
Apel o otwarcie sklepów w niedzielę wystosowała Północna Izba Gospodarcza ze względu na trudną sytuację zachodniopomorskich handlowców.

Poseł SLD Dariusz Wieczorek powiedział, że Nowa Lewica jest za tym, aby obecnie nie przywracać handlu w niedzielę. - Raz ze względów epidemiologicznych, dwa ze względów społecznych, bo wiadomo, że to też wiąże się z dużym obciążeniem dla pracowników, bo muszą wtedy pracować w niedzielę - powiedział Wieczorek.

Przeciwny inicjatywie Północnej Izby Gospodarczej jest także poseł Michał Jach. - Zawsze uważałem i uważam, że niedziela to nie jest dzień, gdzie by całymi rodzinami świętować w halach, w tych potężnych galeriach. Rodziny powinny spędzać niedzielę razem. Ci, co są wierzącymi, do kościoła, ale ci co nie wierzą, mają okazję posiedzieć z rodziną - powiedział Jach.

Zwolenniczką otwarcia handlu w niedzielę była senator Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej. - Ja uważam, że żaden rząd nie powinien w sposób ideologiczny narzucać obywatelom sposobu spędzania ich prywatnego czasu. Popieram decyzję i wniosek Północnej Izby Gospodarczej - podkreśliła Kochan.

Poseł Jarosław Rzepa przyznał, że dziś nie jest odpowiedni czas na to, aby dyskutować nad sprawą przywrócenia handlu w niedzielę, co proponuje Północna Izba Gospodarcza.
Poseł SLD Dariusz Wieczorek powiedział, że Nowa Lewica jest za tym, aby obecnie nie przywracać handlu w niedzielę.
Przeciwny inicjatywie Północnej Izby Gospodarczej jest także poseł Michał Jach.
Zwolenniczką otwarcia handlu w niedzielę była senator Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej.

Dodaj komentarz 2 komentarze

Ten handel w niedzielę to temat na grubsza dyskusję. Argument o kościołach jest trochę słaby bo jak ktoś czuje się katolikiem to powinien iść do kościoła obojętnie czy są otwarte sklepy, a jeśli woli w niedzielę iść do sklepu zamiast do kościoła (pomijam że tego samego dnia można być w obu miejscach), to słaby z niego katolik. A co do samego handlu to ja bym go nie zamykał ale wprowadził model niemiecki i tak napisał prawo pracy że każdy pracownik przychodzący w niedzielę miałby 200, może 300% normalnej dziennej stawki. Pracodawca sam by sobie przeliczył czy mu się to opłaca a pracownik miałby szansę sobie dorobić ekstra pieniądze. Regulowanie każdego aspektu życia zakazami i nakazami do niczego dobrego nie doprowadzi.
Słuchając tej audycji w radiu odniosłem wrażenie, że wszyscy się zgadzali za przywróceniem handlu w niedziele, ale ze względów epidemiologicznych dyskusje nad tym należy odłożyć trochę w czasie do pozbycia się aktualnych problemów. Od samego początku uważałem, że nie można narzucać ludziom co i jak mają robić, jak chcą iść do sklepu w niedzielę to proszę bardzo, a jak do kościoła to nic nie stoi na przeszkodzie, trzeba całkowicie znieść nieudaną ustawę, a jedynie do kodeksu pracy wpisać, że każdemu pracownikowi przysługują minimum 2 niedziele wolne, i że wynagrodzenie za pracę w niedzielę wynosi te 250-300% normalnego i tyle. Ale po co myśleć, skoro można powiedzieć, że rząd im coś da, skoro sam nic własnego nie ma.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty