Ostra polityczna dyskusja ze z góry ustalonym skutkiem. Przy sprzeciwie opozycji, koalicja rządząca zachodniopomorskim sejmikiem uchwaliła absolutorium dla marszałka.
To skwitowanie działalności za ubiegły rok i uznanie przez większość, że województwo rozwija się właściwie, a zarząd należycie wydaje powierzone mu pieniądze.
Opozycja z Prawa i Sprawiedliwości zwracała między innymi uwagę na inwestycje - w Teatr Polski, budowę biurowca dla urzędu marszałkowskiego oraz Morskie Centrum Nauki. Zdaniem PiS, wydanie na to w sumie około 600 milionów złotych, to stanowczo za dużo w sytuacji gdy - przykładowo - brakuje pieniędzy na nową siedzibę pogotowia ratunkowego.
W odpowiedzi marszałek Olgierd Geblewicz, także szef szczecińskiej PO, podnosił między innymi sprawę rdzewiejącej stępki pod budowę promu i bronił wydatków jako uzasadnionych i służących mieszkańcom regionu.
Niezależnie od ostrych słów, jakie padły w ponad 3-godzinnej debacie, wynik głosowania był z góry przesądzony - 19 radnych Koalicji Obywatelskiej, SLD, PSL oraz Bezpartyjnych zagłosowało "za", przy sprzeciwie PiS.
Opozycja z Prawa i Sprawiedliwości zwracała między innymi uwagę na inwestycje - w Teatr Polski, budowę biurowca dla urzędu marszałkowskiego oraz Morskie Centrum Nauki. Zdaniem PiS, wydanie na to w sumie około 600 milionów złotych, to stanowczo za dużo w sytuacji gdy - przykładowo - brakuje pieniędzy na nową siedzibę pogotowia ratunkowego.
W odpowiedzi marszałek Olgierd Geblewicz, także szef szczecińskiej PO, podnosił między innymi sprawę rdzewiejącej stępki pod budowę promu i bronił wydatków jako uzasadnionych i służących mieszkańcom regionu.
Niezależnie od ostrych słów, jakie padły w ponad 3-godzinnej debacie, wynik głosowania był z góry przesądzony - 19 radnych Koalicji Obywatelskiej, SLD, PSL oraz Bezpartyjnych zagłosowało "za", przy sprzeciwie PiS.