Wniosek w tej sprawie ma pojawić się na październikowej sesji Rady Miasta. Wniosek nie ma jednak szans na przegłosowanie. Nie poprą go radni PO i SLD, przeciw zagłosuje też Adam Ruciński z PiS. Zdaniem Rucińskiego, naukowiec popełnił błąd, ale takie zdarzały się nawet największym. - Dla mnie jest ważne, jak on się dziś zachowuje, a obserwując jego dzisiejsze zachowanie postrzegam go jako dobrego człowieka, który robi dużo dobrego dla młodzieży - mówi.

Podobnie brzmi stanowisko SLD mimo, że w miniony piątek radny Piotr Kęsik opowiadał się za odebraniem profesorowi Wolszczanowi tytułu honorowego obywatela. Dziś klubowy kolega Kęsika - Jędrzej Wijas podkreśla, że tytułu astronomowi odbierać nie należy. - Profesor otrzymał tytuł honorowego obywatela za osiągnięcia naukowe znane na całym świecie, a nie za postawę moralną czy etyczną w czasach PRL - argumentuje.

Tymczasem przewodniczący Rady Miasta Bazyli Baran przyznaje, że ewentualne zrzeczenie się honorowego obywatelstwa przez astronoma wybawiłoby radnych z kłopotliwej sytuacji. - Honorowy obywatel powinien wiedzieć, co zrobić w takiej sytuacji - dodaje Bazyli Baran.

Tytuł Honorowego Obywatela Szczecina profesor Aleksander Wolszczan odebrał dwa lata temu. W zeszłym tygodniu przyznał się, że w latach 70. współpracował ze służbą bezpieczeństwa PRL.