Chodzi o rozliczenia ze 150 cywilnymi pracownikami tzw. "szczególnego nadzoru podatkowego". To dla nich to duże obciążenie, ponieważ zarabiają średnio po 2 tys. zł i koszty podróży mogą sięgnąć nawet połowy ich wynagrodzenia.

- Pracownicy wystąpili do dyrektora o zwrot pieniędzy, ale ich roszczenie nie jest jasne - potwierdza Monika Woźniak-Lewandowska z Izby Celnej w Szczecinie.

O tym jaka była decyzja w tej sprawie urząd poinformuje dopiero po przekazaniu jej związkom zawodowym. To one zwróciły się z pismem do dyrektora. Jak dodaje rzecznik, urząd interpretuje przepisy w oparciu o opinię Państwowej Inspekcji Pracy.

Funkcjonariusze z izby w Szczecinie przygotowują już pozwy do sądu w tej sprawie - dowiedziało się nieoficjalnie Radio Szczecin.