Rozpoczął się niezapowiedziany protest egzaminatorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego - również w Szczecinie.
- Ludzie biorą godziny dodatkowe przed egzaminem, przyjeżdżają na godz. 7 z różnych miejscowości, a się okazuje, że egzaminu nie będzie, bo jest strajk. Zdający są niepowiadomieni, przychodzą zdenerwowani. Podobno trwa to już jakiś czas - mówi słuchacz.
Protestujący domagają się przede wszystkim podwyżek. Egzaminator WORD może liczyć na miesięczną stawkę w wysokości od 3,5 do 7 tysięcy złotych brutto, w zależności od zakresu kategorii w jakich może pracować.
Jak mówi dyrektor szczecińskiego WORD-u Cezary Tkaczyk, część pracowników skorzystała z urlopów na żądanie, a pozostali przebywają na zwolnieniach lekarskich.
- W Szczecinie nie przyszło 10 osób, a egzaminują cztery. Przeplanowujemy te osoby na sobotę. Staramy się, żeby jak niemniej ucierpiały i przepraszamy jednocześnie za tę sytuację. Winny jest pan minister, ponieważ od ponad 10 lat nie było podwyżek cen za egzaminy, a od kilkunastu lat nie były zmieniane wynagrodzenia dla egzaminatorów - mówi Tkaczyk.
Rafał Niburski, przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, przypomina, że Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w pierwszej kolejności podlegają pod Urzędy Marszałkowskie, które to powinny wyjść z inicjatywą kompleksowych zmian ustawowych.
- Rozwiązania, które należałoby przyjąć, powinny być rozwiązaniami systemowymi. Egzaminatorzy domagają się również podwyżek opłat za egzaminy. Jeżeli zostanie spełniony ich postulat, niekoniecznie będą z tego zadowoleni kursanci. Może to spowodować spadek liczby zdających egzaminy na prawo jazdy, a z drugiej strony będziemy mieli sytuacje, że ludzie będą jeździć bez uprawnień - zaznaczył Niburski.
Cena egzaminu teoretycznego i praktycznego na prawo jazdy wynosi łącznie 170 złotych.
Jak mówi dyrektor szczecińskiego WORD-u Cezary Tkaczyk, część pracowników skorzystała z urlopów na żądanie, a pozostali przebywają na zwolnieniach lekarskich.