Na dachu znajduje się lądowisko dla śmigłowców - mówi Michał Peszko, kierownik budowy z firmy Warbud.
- Jesteśmy pod płytą lądowiska. Pacjent będzie sprowadzany platformą, która bezpośrednio wyjeżdża na płytę, ścieżką pacjenta do kolejnego dźwigu i do naszego SOR-u na terenie szpitala. Przestrzeń nie będzie zabudowana, bo odpowiada za przejęcie ciśnienia od lądowiska. W tej strefie nie może się znajdować nic, co może ulec zniszczeniu - tłumaczy kierownik budowy.
Nowy budynek jest połączony z centralnym gmachem placówki - dodaje Małgorzata Usielska, dyrektor szpitala.
- Na dole mamy zaprojektowany SOR zakaźny. Będą przyjmowani pacjenci z podejrzeniem choroby zakaźnej. Co też stwarza duże bezpieczeństwo dla samych pacjentów, jak i personelu - mówi Usielska.
Całkowity koszt budowy i wyposażenia to prawie 70 mln złotych. Szpital na inwestycję otrzymał blisko 60 mln zł z Unii Europejskiej i prawie 7 milinów złotych z budżetu państwa.