Następna wyprawa - kajakiem przez ocean do Ameryki, takie plany ma znany podróżnik z Polic, Aleksander Doba. Dzisiaj wrócił z dwumiesięcznej wyprawy nad syberyjskie Jezioro Bajkał.
Pokonał wodą ponad 2000 kilometrów i mimo trudów, chwilami ciężkiej pogody, po 41 dniach opłynął dookoła "Morze Syberii". Podróżnik spotkał się ze szczecinianami w Sali pod Piramidą w Książnicy Pomorskiej. - Nigdy nie myślałem o tym, żeby się poddać, chociaż chwilami było ciężko - opowiadał Aleksander Doba, policki globtroter.
Szczęście mu jednak sprzyjało i mógł podziwiać niezwykłą przyrodę Bajkału. Zachwalał pyszne ryby i opowiadał jak udało mu się obejrzeć z bliska żyjące tam foki. Wstęp do rezerwatu kosztował 2 tysiące rubli, ale strażnicy wpuścili go za darmo, gdy wytłumaczył, że jest emerytem z Polski.
W przyszłym roku Aleksander Doba chce przepłynąć ocean i dotrzeć do Ameryki. Przygotowania już trwają, w stoczni jachtowej szczecińskiego konstruktora Andrzeja Armińskiego powstaje właśnie specjalny kajak, który ma pozwolić mu osiągnąć ten niezwykły cel.
Szczęście mu jednak sprzyjało i mógł podziwiać niezwykłą przyrodę Bajkału. Zachwalał pyszne ryby i opowiadał jak udało mu się obejrzeć z bliska żyjące tam foki. Wstęp do rezerwatu kosztował 2 tysiące rubli, ale strażnicy wpuścili go za darmo, gdy wytłumaczył, że jest emerytem z Polski.
W przyszłym roku Aleksander Doba chce przepłynąć ocean i dotrzeć do Ameryki. Przygotowania już trwają, w stoczni jachtowej szczecińskiego konstruktora Andrzeja Armińskiego powstaje właśnie specjalny kajak, który ma pozwolić mu osiągnąć ten niezwykły cel.