Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Marszałek województwa Władysław Husejko tłumaczył dzisiaj radnym sejmiku, dlaczego nie złożył zażalenia od decyzji prokuratury, która umorzyła śledztwa w sprawie tzw. afer "biurowej", "kalendarzowej" i "samochodowej".
Wcześniej spotkała się komisja rewizyjna, która miała apelować do marszałka, aby to zrobił. Okazało się jednak, że termin doręczenia takiego pisma minął wczoraj.

Marszałek Władysław Husejko mówi dzisiaj, że gdyby rekomendacja od komisji wpłynęła w terminie, bardzo poważnie bym ją przeanalizował. Małgorzata Jacyna-Witt z PiS uważa, że komisja mogła zebrać się wcześniej. - Może po prostu chodzi o to, żeby jak najszybciej zamieść sprawę pod dywan. Pani Elżbieta Piela-Mielczarek miała możliwość zwołania komisji wcześniej i tego nie zrobiła - stwierdziła radna PiS.

Radny Michał Łuczak miał odmienne zdanie. - Wniosek Pani Jacyny wpłynął chyba w piątek, więc posiedzenie można było zwołać najszybciej na poniedziałek i to nieformalnie, bo radni zgodnie ze statutem powinni być uprzedzeni na 7 dni przed - mówi radny Łuczak.

Przewodnicząca komisji, Elżbieta Piela-Mielczarek z SLD tłumaczy, że termin dzisiejszy był jedynym możliwym. - Komisja rewizyjna nie dowiedziała się o tym, że 10. listopada przyszła informacja do sejmiku - mówi radna Piela-Mielczarek.

Dlaczego marszałek sam nie złożył zażalenia? - Jest umorzenie postępowania, uzasadnienia były dla mnie przekonywujące, skorzystałem z tego prawa - tłumaczy Władysław Husejko.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty