Życiu 4-letniej dziewczynki, która posiniaczona trafiła w piątek do szpitala przy Unii Lubelskiej w Szczecinie nie zagraża niebezpieczeństwo - dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio Szczecin.
Dziewczynka na razie pozostanie pod obserwacją lekarzy. Przejedzie także specjalistyczne badania.
Dziewczynka jest siostrą-bliźniaczką Amelki, która rok temu została przywieziona do szpitala z poważnymi obrażeniami czaszki. Kilka dni później zmarła.
Obie dziewczynki przebywały w tej samej rodzinie zastępczej. Jak wówczas tłumaczyli rodzice zastępczy, Amelka spadła z piętrowego łóżka. Prokuratura umorzyła jednak wtedy śledztwo w sprawie ewentualnego pobicia.
Przebywająca obecnie w szpitalu dziewczynka jest pod opieką nowej rodziny zastępczej w Trzcińsku-Zdroju i to właśnie nowi opiekunowie przyjechali z dzieckiem do szpitala. Rodzice zastępczy zabronili lekarzom udzielania informacji na temat stanu zdrowia dziewczynki.
Dziewczynka jest siostrą-bliźniaczką Amelki, która rok temu została przywieziona do szpitala z poważnymi obrażeniami czaszki. Kilka dni później zmarła.
Obie dziewczynki przebywały w tej samej rodzinie zastępczej. Jak wówczas tłumaczyli rodzice zastępczy, Amelka spadła z piętrowego łóżka. Prokuratura umorzyła jednak wtedy śledztwo w sprawie ewentualnego pobicia.
Przebywająca obecnie w szpitalu dziewczynka jest pod opieką nowej rodziny zastępczej w Trzcińsku-Zdroju i to właśnie nowi opiekunowie przyjechali z dzieckiem do szpitala. Rodzice zastępczy zabronili lekarzom udzielania informacji na temat stanu zdrowia dziewczynki.