Naukowiec z Uniwersytetu Jagiellońskiego odniósł się w ten sposób do notatki Anoszkina - adiutanta naczelnego dowódcy wojsk Układu Warszawskiego. W notatniku opisał on spotkanie generała Jaruzelskiego i marszałka Kulikowa na 4 dni przed ogłoszeniem w Polsce stanu wojennego. Notatka jest dowodem iż gen. Jaruzelski prosił o interwencję ZSRR, bo nie był pewny, czy będzie w stanie sobie poradzić z potencjalnymi przejawami oporu społecznego- mówi naukowiec uniwersytetu Jagiellońskiego. Według gen.Wojciecha Jaruzelskiego notatka jest jedynie "pomocową sensacją", która nie wiadomo w jakim celu została sporządzona. - To luźna notatka przechowywana nie wiadomo gdzie. Nie jest żadnym dokumentem i dowodem. Najlepszym wskazaniem na manipulacyjny charakter tego zapisu jest wskazanie, że po dwunastu latach nagle okazuje się, że Anoszkin wyciąga taką notatkę. Chyba na jakieś zapotrzebowanie - mówi gen.Jaruzelski. Notatka i dzienniki Anoszkina są historykom znane od dłuższego czasu - przypomina dr Sebastian Ligarski ze szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Według politologa dr Macieja Drzonka z Uniwersytetu Szczecińskiego, trudno jest rozstrzygnąć, czy notatka Anoszkina jest wiarygodna, czy nie. Jednak jak każdy pamiętnik - dodaje Drzonek - jest to źródło historyczne. Stan wojenny w Polsce został zniesiony w 1983 roku. Posłuchaj audycji Kawiarenka Polityczna