Referendum strajkowe przygotowują związki zawodowe działające w Szpitalu Wojskowym w Szczecinie.
Dziś minął termin, jaki związkowcy dali komendantowi na rozpoczęcie z nimi dialogu. Żądają podwyżek na mocy zapisów ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.
Zgodnie z nią 40 procent kwoty, o którą w tym roku wzrósł kontrakt jaki szpital podpisał z NFZ przeznaczyć trzeba na wzrost wynagrodzeń. Zapis ten w szczecińskim szpitalu wojskowym nie został spełniony.
- Cztery związki zawodowe działające w szpitalu wojskowym przekształcają się w Komitet Strajkowy - informuje Jadwiga Kotańska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
- Domagamy się realizacji ustawy - dodaje Bożena Mianowska ze związku Techników Analityki Medycznej. - Nie rozmawia się z nami nawet o kwocie podwyżek.
Komendant szpitala pułkownik Dariusz Ksiądz tłumaczy, że szpital nie ma możliwości regulacji płac w tym roku, ale nie wyklucza jej na przykład w przyszłym roku. Zdaniem związkowców, to tylko obietnice i zbywanie pracowników. W sporze zbiorowym z komendantem związki są od 30 listopada.
Zgodnie z nią 40 procent kwoty, o którą w tym roku wzrósł kontrakt jaki szpital podpisał z NFZ przeznaczyć trzeba na wzrost wynagrodzeń. Zapis ten w szczecińskim szpitalu wojskowym nie został spełniony.
- Cztery związki zawodowe działające w szpitalu wojskowym przekształcają się w Komitet Strajkowy - informuje Jadwiga Kotańska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
- Domagamy się realizacji ustawy - dodaje Bożena Mianowska ze związku Techników Analityki Medycznej. - Nie rozmawia się z nami nawet o kwocie podwyżek.
Komendant szpitala pułkownik Dariusz Ksiądz tłumaczy, że szpital nie ma możliwości regulacji płac w tym roku, ale nie wyklucza jej na przykład w przyszłym roku. Zdaniem związkowców, to tylko obietnice i zbywanie pracowników. W sporze zbiorowym z komendantem związki są od 30 listopada.