Policja interweniowała wobec osób, które odpalały fajerwerki na klatkach schodowych lub bezpośrednio pod oknami mieszkańców. Aspirant Krzysztof Orzechowski z KPP Policji w Stargardzie mówi, że tego typu zgłoszeń było bez liku. - Co kilka, kilkanaście minut dyżurny odbierał telefon głównie w sprawach odpalanych petard, głośnej muzyki oraz awantur domowych zarówno rodzinnych jak i sąsiedzkich. najczęstszą przyczyną był nadmiar alkohol - mówi asp. Orzechowski.

W ciągu ostatnich dwóch dni na stargardzkich drogach nie doszło do tragicznych w skutkach zdarzeń. Zaledwie jedna kolizja w ostatnim dniu roku miała miejsce na skrzyżowaniu ulic Różanej i Bema. 49-letni kierowca fiata nie zachował niezbędnego odstępu i stuknął w tył osobowego nissana. Obaj kierowcy posiadali uprawnienia i byli trzeźwi. Kierowca fiata został ukarany 300-złotowym mandatem.

W sumie policjanci zatrzymali w nowym roku 3 nietrzeźwych kierowców. Był wśród nich 16-latek, który miał ponad 1,6 promila alkoholu i kierował VW. Chłopak nie posiadał uprawnień do kierowania, ponadto nie miał też dokumentów pojazdu. Samochód należał do jego ojca.