Samorządowiec będzie musiał zapłacić 4,5 tysiąca zł grzywny. 500 zł ma przekazać na rzecz poznańskiej fundacji Kierowcy Dzieciom. Mężczyzna nie może też przez dwa lata prowadzić samochodu.

Wyrok jest nieprawomocny, na odwołanie się Lesław Ś. ma 7 dni. Jeżeli tego nie zrobi, będzie musiał zrezygnować ze stanowiska.

Na razie zrezygnował z członkostwa w PO, ta partia wytypowała go jako kandydata na starostę.

- Dlatego od razu zareagowaliśmy - mówi szefowa choszczeńskich struktur PO i radna radna sejmiku województwa zachodniopomorskiego Krystyna Wiśniewska-Bugaj. - Podjęliśmy też decyzję o złożeniu natychmiast wniosku o jego odwołanie z funkcji starosty na sesji Rady Powiatu.

Wniosek przepadł jednak w głosowaniu.

Kilka miesięcy temu starosta wpadł na gorącym uczynku. Strzeleccy policjanci zauważyli jak służbowym autem "wężykiem" odjeżdżał ze stacji. Dwukrotne badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Okazało się, że samorządowiec jest pijany, miał blisko 1,5 promila alkoholu we krwi.

Lesław Ś. przyznał się do winy. Dziś nie odbierał telefonu.