Obraz został skradziony najprawdopodobniej kilkadziesiąt lat temu z Muzeum Śląskiego w Katowicach. Wśród odzyskanych dzieł sztuki są także zabytki sprzed kilkuset lat.

Policjanci na trop dzieł sztuki trafili po tym jak dwa miesiące temu zgłosiła się do nich kobieta oskarżając swojego męża o kradzież. 56-latka poinformowała, że mężczyzna miał przywłaszczyć sobie dużą ilość obrazów, porcelanę, srebra czy rzeźby.

Jak się okazało, Antoni M. ukrył dzieła sztuki w specjalnym, skonstruowanym przez siebie betonowym bunkrze, do którego nikogo nie wpuszczał. Policjanci przypuszczają, że kolekcja może pochodzić z kradzieży. Policjanci zabezpieczyli obrazy i inne dzieła sztuki i przekazali je pracownikom Muzeum Narodowego w Szczecinie.

W kolekcji znajdowały się między innymi eksponaty pochodzące z renesansu, a także bardzo cenny obraz Józefa Czajkowskiego z 1903 roku „Cmentarz Ojców Reformatów w Krakowie”, który do tej pory był poszukiwany jako strata wojenna. W tej chwili trwa szacowanie wartości poszczególnych eksponatów oraz ich stanu. Część z nich bowiem została częściowo zniszczona przez przechowywanie w niewłaściwych warunkach. Prokurator na razie nikomu nie postawił zarzutów w związku ze sprawą.