Idea jest taka, aby każdy mieszkaniec małej miejscowości oraz znajdujące się w niej firmy mieli dostęp do internetu dostarczanego drogą radiową. W poniedziałek oficjalnie otwarto szerokopasmową sieć internetowego dla województwa zachodniopomorskiego.
Inwestycja ma charakter komercyjny, ale pieniądze na rozwój sieci dała Unia Europejska.
- Mówimy tutaj o transmisji obrazowej, głosowej, a także danowej - tłumaczy Zbigniew Gotłas z firmy Espol, która wdrożyła ten system w naszym regionie. - To jest ta podstawowa różnica. Do tej pory inne rozwiązania dawały tylko transmisję danową.
W ramach inwestycji w regionie wybudowano 13 stacji, dzięki którym przesyłany jest sygnał. Sieć pokrywa 62 procent województwa, a stacje zlokalizowane są m.in. w Chojnie, Pyrzycach, Stargardzie, Choszcznie, Drawsku Pomorskim, Wałczu oraz Białogardzie. Zasięg jednej takiej stacji sięga do 30 kilometrów.
Zdaniem wiceministra ochrony środowiska, Stanisława Gawłowskiego, dostęp do internetu powinien być rzeczą oczywistą.
- Projekt, który dziś został uruchomiony pozwala na to, aby w tych miejscowościach, wyrównane zostały szanse cywilizacyjno-rozwojowe - podkreślał Gawłowski.
Na rozwój sieci potrzeba kolejnych środków, aby pokryć tereny, gdzie budowa nadajników szerokopasmowego internetu jest - z ekonomicznego punktu widzenia - nieopłacalna.
- Mówimy tutaj o transmisji obrazowej, głosowej, a także danowej - tłumaczy Zbigniew Gotłas z firmy Espol, która wdrożyła ten system w naszym regionie. - To jest ta podstawowa różnica. Do tej pory inne rozwiązania dawały tylko transmisję danową.
W ramach inwestycji w regionie wybudowano 13 stacji, dzięki którym przesyłany jest sygnał. Sieć pokrywa 62 procent województwa, a stacje zlokalizowane są m.in. w Chojnie, Pyrzycach, Stargardzie, Choszcznie, Drawsku Pomorskim, Wałczu oraz Białogardzie. Zasięg jednej takiej stacji sięga do 30 kilometrów.
Zdaniem wiceministra ochrony środowiska, Stanisława Gawłowskiego, dostęp do internetu powinien być rzeczą oczywistą.
- Projekt, który dziś został uruchomiony pozwala na to, aby w tych miejscowościach, wyrównane zostały szanse cywilizacyjno-rozwojowe - podkreślał Gawłowski.
Na rozwój sieci potrzeba kolejnych środków, aby pokryć tereny, gdzie budowa nadajników szerokopasmowego internetu jest - z ekonomicznego punktu widzenia - nieopłacalna.