Romek Zańko od lat prowadzi Fundację pod sukniami. Statutowo zajmuję się współpracą z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie i jego praca została ostatnio zauważona na 52 Przeglądzie Teatrów Małych Form Kontrapunkt. Ale też Zańko od lat jeździ po świecie. "Prawie miesiąc trwała misiowa wycieczka do Libanu. Wojtek Drugi, tak na imię miał miś który jechał przyczepiony na plecaku. Czemu "Drugi"? Na pamiątkę pierwszego, który siedemdziesiąt lat wcześniej wędrował z polskimi żołnierzami z Bliskiego Wschodu. Dziś misie z Polski jechały do syryjskich dzieci. Po drodze było wiele przygód: na misie targnęli się nożem tureccy celnicy, i musiałem je leczyć za pomocą igły i nici. Wszyscy kierowcy którzy nas zabierali zostawali fanami polskich miśków jadących autostopem. Niemały trud tachania tych pluszowych stworów wynagrodził uśmiech na twarzy małych syryjskich urwisów. Wasze pluszaki znalazły nowych przyjaciół. Jednak najważniejszym celem wycieczki było zwrócenie uwagi na prace polskich organizacji niosących pomoc w rejonie syryjskiej tragedii. Niosą pomoc dzięki naszemu zaangażowaniu".