Do pierwszej rundy rozgrywanego w Szczecinie turnieju dostało się sześciu polskich tenisistów.
Z eliminacji do turnieju głównego awansowali w poniedziałek Błażej Koniusz, Marcin Gawron i Mateusz Kowalczyk. W finałowych pojedynkach eliminacyjnych Koniusz w dwóch setach (6:3, 6:4) pokonał Artema Sitaka z Nowej Zelandii, Gawron wygrał z Finem Kontinenem (3:6, 7:6, 6:0), natomiast Kowalczyk pokonał Niemca Bastiana Wagnera (6:4, 6:1).
W odniesieniu zwycięstwa Mateuszowi Kowalczykowi nie przeszkodziła nawet kontuzja, bo jak mówi nasz tenisista, uraz mięśni brzucha nie był bolesny.
- Na szczęście nie było to nic poważnego. Mój organizm jest przeciążony i czasami odmawia posłuszeństwa, ale nie przeszkodziło mi to w wygranej. Pierwszy set był trochę nerwowy, nie wykorzystałem wielu szans na przełamanie, ale jak się udało to poszło z górki. Rozluźniłem się, zacząłem grac dużo lepiej i drugi set był tego efektem.
W ostatnim pojedynku kwalifikacji nie powiodło się tylko Maciejowi Smole, który przegrał z Rosjaninem Philippem Davydenko.
Nasi tenisiści pojedynki pierwszej rundy rozegrają we wtorek.
W pierwszym poniedziałkowym meczu gry pojedynczej pierwszej rundy szczecińskiego challengera, Chilijczyk Christian Garin pokonał Niemca Petera Torebko (6:4, 7:6).
Francuz Lucas Pouille wygrał tylko jednego seta w meczu Hansem Podlipnikiem-Castillo. Po zakończeniu go wynikiem 6:3, w drugim secie Chilijczyk skreczował.
Ponad dwie i pół godziny trwał mecz pomiędzy rozstawionym z numerem 7 Argentyńczykiem Facundo Arguello, a Białorusinem Uladzimirem Ignatikiem. Pierwszego seta 6:4 wygrał Arguello, ale w drugim lepszy był Ignatik - po tie-breku wygrywając 7:6. W trzecim Argentyńczyk pokonał Białorusina 6:4 i to on zagra w II rundzie.
W wieczornym meczu dnia, ubiegłoroczny finalista Pekao Szczecin Open Hiszpan Pere Riba, przegrał ze Słowakiem Józefem Kowalikiem (2:6, 7:5, 6:2).
Polecamy nasz specjalny tenisowy serwis internetowy: radioszczecin.pl/tenis.