Spotkanie była bardzo zacięte. Pierwszego seta Polka przegrała 4:6, drugiego wygrała 6:3. W decydującej odsłonie Kazaszka była już bliska zwycięstwa. Przy stanie 4:3 przełamała Linette i w kolejnym gemie miała dwie piłki meczowe. Nasza tenisistka od tego momentu zaczęła jednak grać fantastycznie - mocno biła piłki, zmuszała do błędów rywalkę, a jej dopisywało też szczęście. Wygrała trzeciego seta 7:5 i mogła się cieszyć z awansu do ćwierćfinału mocno obsadzonego turnieju w Tokio.

To jeden z jej największych sukcesów w karierze. Tym cenniejszy, że nasza tenisistka do turnieju głównego dostała się poprzez eliminacje, a Putincewa w ostatnim notowaniu WTA była sklasyfikowana na 38. pozycji, za to Polka na 109. miejscu.

W ćwiećfinale Magda Linette zagra z Karoliną Woźniacką, która reprezentuje Danię, a Agnieszka Radwańska zmierzy się z mistrzynią olimpijską z Rio de Janeiro - Monicą Puig z Portoryko.

What a comeback from Qualifier @MagdaLinette! #TorayPPO pic.twitter.com/EMW39EKYOi

— WTA (@WTA) September 22, 2016