W ostatnich sekundach koszykarze Washington Wizards doprowadzili do kolejnego półfniału Konferencji Wschodniej ligi NBA. Po dramatycznym pojedynku "Czarodzieje" pokonali Boston Celtics 92:91 i wyrównali stan serii na 3:3.
- Bardzo ciężko zapracowaliśmy na ten sukces, zrobiliśmy to dla naszych wspaniałych fanów. Przed nami pojedynek numer siedem tam każdy ma szanse po równo - powiedział, zaraz po końcowej syrenie, John Wall.
Do końca spotkania pozostawała minuta i kilka sekund. Gracze Celtics prowadzili wówczas różnicą 5 punktów. Wizards nie poddali się jednak dzięki znakomitej końcówce i rzutowi - właśnie Johna Walla - za trzy oczka na 3,5 sekundy przed końcem meczu zapewnili sobie zwycięstwo.
Marcin Gortat w tym spotkaniu zdobył 4 punkty, zanotował 13 zbiórek i dwie asysty. Decydujący o awansie do finału konferencji mecz odbędzie się w poniedziałek w Bostonie, gdzie Wizards, w play offach, nie wygrali od 1982 roku.
Do końca spotkania pozostawała minuta i kilka sekund. Gracze Celtics prowadzili wówczas różnicą 5 punktów. Wizards nie poddali się jednak dzięki znakomitej końcówce i rzutowi - właśnie Johna Walla - za trzy oczka na 3,5 sekundy przed końcem meczu zapewnili sobie zwycięstwo.
Marcin Gortat w tym spotkaniu zdobył 4 punkty, zanotował 13 zbiórek i dwie asysty. Decydujący o awansie do finału konferencji mecz odbędzie się w poniedziałek w Bostonie, gdzie Wizards, w play offach, nie wygrali od 1982 roku.