Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Nie ma żadnych nowych problemów, w piątek wrócił do treningu Rafał Kurzawa, z drużyną trenował też Kamil Glik. W jego przypadku trwa wyścig z czasem, nie jest oszczędzany, tam naprawdę jest pot i łzy, ale nie ma żadnych innych problemów zdrowotnych. źródł
Nie ma żadnych nowych problemów, w piątek wrócił do treningu Rafał Kurzawa, z drużyną trenował też Kamil Glik. W jego przypadku trwa wyścig z czasem, nie jest oszczędzany, tam naprawdę jest pot i łzy, ale nie ma żadnych innych problemów zdrowotnych. źródł
W obozie Polaków, w Soczi panuje atmosfera wyczekiwania na pierwszym mecz. Biało-czerwoni zagrają na mundialu 19 czerwca z Senegalem. Kontuzjowani zawodnicy wracają do zdrowia, a pozostali szlifują formę.
Piłkarska reprezentacja Polski przygotowuje się do pierwszego występu na mundialu w centrum szkoleniowym Sputnik - Sport. Według rzecznika reprezentacji Jakuba Kwiatkowskiego wspólnie z zespołem trenują już Rafał Kurzawa i Kamil Glik.

- Nie ma żadnych nowych problemów, w piątek wrócił do treningu Rafał Kurzawa, z drużyną trenował też Kamil Glik. W jego przypadku trwa wyścig z czasem, nie jest oszczędzany, tam naprawdę jest pot i łzy, ale nie ma żadnych innych problemów zdrowotnych. Wszyscy zawodnicy są do dyspozycji selekcjonera - poinformował Kwiatkowski.

Z kolei Michał Pazdan zapewnia, że zawodnicy nie tylko ciężko trenują, ale również mają czas na relaks. W jego ocenie wybór Soczi jako bazy na czas mundialu był doskonałym pomysłem.

Tymczasem Sławomir Peszko przyznał, że Biało-czerwoni uważnie śledzą inne spotkania mundialu.

- Te kilka dni możemy jeszcze popracować, zobaczyć jak inne drużyny się zachowują. Pierwsze mecze są bardzo zachowawcze, nikt się nie otwiera, nie stawia wszystkiego na jedną kartę, co - zresztą - byłoby głupotą. Analizujemy, oglądamy, dużo między sobą rozmawiamy. Oczekujemy wtorkowego meczu coraz bardziej, ale jeszcze ze spokojem - zdradził Peszko.
- Nie ma żadnych nowych problemów, w piątek wrócił do treningu Rafał Kurzawa, z drużyną trenował też Kamil Glik. W jego przypadku trwa wyścig z czasem, nie jest oszczędzany, tam naprawdę jest pot i łzy, ale nie ma żadnych innych problemów zdrowotnych. Wsz
- Te kilka dni możemy jeszcze popracować, zobaczyć jak inne drużyny się zachowują. Pierwsze mecze są bardzo zachowawcze, nikt się nie otwiera, nie stawia wszystkiego na jedną kartę, co - zresztą - byłoby głupotą. Analizujemy, oglądamy, dużo między sobą ro

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty