Piłkarze Pogoni o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie walczyć będą w piątek z liderem ekstraklasy Wisłą Kraków.
Biała Gwiazda pod wodzą byłego zawodnika, trenera i dyrektora sportowego szczecińskiego klubu Macieja Stolarczyka jest rewelacją rozgrywek o mistrzostwo Polski. Krakowski zespół doznał tylko jednej porażki i z 17 punktami prowadzi w tabeli. Do najlepszych piłkarzy Wisły należy wychowanek Pogoni Dawid Kort.
Portowcy w ośmiu dotychczasowych spotkaniach zdobyli zaledwie cztery punkty i zajmują przedostatnie 15. miejsce w ligowej tabeli. Szczecinianie pomimo, że nie są faworytem dzisiejszej konfrontacji, to chcą sprawić niespodziankę i pokonać lidera.
Mecz będzie wyjątkowy dla bramkarza Pogoni Łukasza Załuski, który liczy na wygraną z Wisłą. - To mój poprzedni klub i gra tam wciąż dużo moich kolegów. Jest dodatkowy smaczek, ale teraz już musimy patrzeć na siebie i zdobywać punkty, nieważne czy to Legia czy Wisła. Myślę, że to będzie ciekawe spotkanie dla kibiców z dużą liczbą podbramkowych sytuacji i obyśmy wykorzystali ich więcej. Zapraszam wszystkich kibiców, bądźmy razem i celebrujmy po meczu - powiedział Załuska.
Spotkanie Pogoni z Wisłą Kraków rozpocznie się o godzinie 18 na stadionie przy Twardowskiego w Szczecinie.
Portowcy w ośmiu dotychczasowych spotkaniach zdobyli zaledwie cztery punkty i zajmują przedostatnie 15. miejsce w ligowej tabeli. Szczecinianie pomimo, że nie są faworytem dzisiejszej konfrontacji, to chcą sprawić niespodziankę i pokonać lidera.
Mecz będzie wyjątkowy dla bramkarza Pogoni Łukasza Załuski, który liczy na wygraną z Wisłą. - To mój poprzedni klub i gra tam wciąż dużo moich kolegów. Jest dodatkowy smaczek, ale teraz już musimy patrzeć na siebie i zdobywać punkty, nieważne czy to Legia czy Wisła. Myślę, że to będzie ciekawe spotkanie dla kibiców z dużą liczbą podbramkowych sytuacji i obyśmy wykorzystali ich więcej. Zapraszam wszystkich kibiców, bądźmy razem i celebrujmy po meczu - powiedział Załuska.
Spotkanie Pogoni z Wisłą Kraków rozpocznie się o godzinie 18 na stadionie przy Twardowskiego w Szczecinie.