Koszykarze Kinga odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo w trzecim tegorocznym meczu rozgrywek o mistrzostwo Polski. Szczecinianie na własnym parkiecie pokonali GTK Gliwice 86:80 w 17. kolejce Energa Basket Ligi.
O sukcesie zadecydowała ostatnia kwarta wygrana przez gospodarzy 34:22. Najlepszymi zawodnikami Wilków Morskich w niedzielnym starciu byli Amerykanie Ben Mccauley, który zdobył 25 punktów i obchodzący dziś 29. urodziny Thomas Davis.
Pomimo zwycięstwa trener Kinga Łukasz Biela nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w konfrontacji z GTK.
- Ze zwycięstwa należy się cieszyć, ale z naszej gry już nie do końca. Wygraliśmy ten mecz dzięki skuteczności w ostatnich fragmentach, dzięki trudnym rzutom, które trafiliśmy. Myślę, że mamy bardzo dużo do porozmawiania i przeanalizowania. Wróciły nasze stare problemy, na szczęście dzisiaj za to nie zapłaciliśmy. Musimy sobie uświadomić, że wystarczy już takich lekcji w sezonie i że za tydzień taki przeciwnik jak Śląsk może nam nie wybaczyć tylu błędów - podsumował trener Biela.
W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze Kinga zmierzą się ze Śląskiem Wrocław za tydzień w Szczecinie.
Pomimo zwycięstwa trener Kinga Łukasz Biela nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w konfrontacji z GTK.
- Ze zwycięstwa należy się cieszyć, ale z naszej gry już nie do końca. Wygraliśmy ten mecz dzięki skuteczności w ostatnich fragmentach, dzięki trudnym rzutom, które trafiliśmy. Myślę, że mamy bardzo dużo do porozmawiania i przeanalizowania. Wróciły nasze stare problemy, na szczęście dzisiaj za to nie zapłaciliśmy. Musimy sobie uświadomić, że wystarczy już takich lekcji w sezonie i że za tydzień taki przeciwnik jak Śląsk może nam nie wybaczyć tylu błędów - podsumował trener Biela.
W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze Kinga zmierzą się ze Śląskiem Wrocław za tydzień w Szczecinie.