Naprawdę nazywa się Cristian Cabrerizo, a jego pseudonim Cris Cab powstał oczywiście od pierwszych zgłosek imienia i nazwiska. Urodził się w USA, w Miami na Florydzie, ale jest Kubańczykiem, bo jego rodzice to emigranci z Kuby. Nic więc dziwnego, że od dziecka fascynowały go rytmy karaibskie. Od dziecka kocha reggae. Jego pierwszym idolem był Bob Marley. Kiedy Cris Cab miał 15 lat poznał innego swojego idola, Pharrella Williamsa, który kupił sobie akurat dom w Miami. Przez wspólnych znajomych Cris dotarł do Pharrella, który posłuchał, co tam ciekawego młody tworzy, pochwalił go i udzielił kilku rad, a niedługo potem wziął go pod swoje skrzydła. Stał się mentorem dla Crisa, który traktuje Pharrella jak swojego starszego brata. Złapali bardzo dobry kontakt i razem stworzyli pierwszy przebój Crisa ,,Liar Liar", bo to utwór, w którym Pharrell wystąpił - jest współautorem tej piosenki, co nieco tu też zaśpiewał, wystąpił w teledysku, ale oficjalnie to solowy singiel Crisa Caba.
Piosenka ,,Liar Liar" stała się wielkim hitem na całym świecie. Utorowała młodemu piosenkarzowi drogę do kariery. Cris zapytany ostatnio, z kim jeszcze chciałby popracować, odpowiedział, że zdecydowanie z Lennym Kravitzem. Uwielbia Lenny'ego za jego styl i sposób śpiewania, za doskonałe piosenki, jakie Lenny tworzy. Ale Kravitza nie ma na debiutanckim albumie Crisa Caba. Poza Pharrellem Williamsem z gwiazd jest jeszcze tu tylko Wyclef Jean, który nie tylko wsparł wokalnie Crisa w jednym nagraniu, ale jest też współautorem, producentem i zagrał na gitarze w tym nagraniu.