Pod pseudonimem Foxes ukrywa się 26-letnia Angielka Louisa Allen. Skąd wzięła swój lisi pseudonim? Kiedy była mała, napisała piosenkę ,,Like Foxes Do". Potem gdy zaczynała karierę piosenkarską, potrzebowała pseudonimu, bo jej prawdziwe nazwisko Louisa Allen mogłoby się mieszać z nazwiskiem dużo bardziej znanej Lily Allen. Wtedy jedna z jej przyjaciółek podpowiedziała jej, żeby nazwała się Foxes, tak jak w tej piosence, którą wymyśliła w dzieciństwie. Początkowo uznała ten pomysł za beznadziejny, ale potem mama opowiedziała jej dziwny sen, w którym widziała lisy biegające po ulicy. Louisa uznała sen mamy za proroctwo i taki pseudonim przyjęła, Foxes, czyli Lisy.
Początkowo porównywano ją do Kate Bush, Mariny & The Diamonds czy Florence + The Machine. I rzeczywiście w jej piosenkach, w jej sposobie śpiewania słychać było wpływy tych artystek, ale teraz coraz bardziej zaznacza swoją własną osobowość muzyczną, potwierdzoną nagrodą Grammy, którą otrzymała w roku 2014 za utwór ,,Clarity" nagrany z Zeddem, didżejem rosyjskiego pochodzenia. Foxes i Zedd triumfowali wtedy w kategorii ,,Najlepsze nagranie dance”. W swoim dorobku ma też parę innych ciekawych kolaboracji muzycznych. Nagrywała z Rudimental, a także z Giorgio Moroderem, który zaprosił ją do zaśpiewania jednej z piosenek na swoim ubiegłorocznym, pierwszym od 23 lat albumie.
,,All I Need” to drugi album Foxes. Debiutancką płytę ,,Glorious” wydała dwa lata temu. Foxes ponownie prezentuje zestaw bardzo chwytliwych piosenek, odnoszących się niekiedy klimatem do lat 80, bo wielu młodych fascynuje się tą dekadą muzyczną.
,,All I Need” to drugi album Foxes. Debiutancką płytę ,,Glorious” wydała dwa lata temu. Foxes ponownie prezentuje zestaw bardzo chwytliwych piosenek, odnoszących się niekiedy klimatem do lat 80, bo wielu młodych fascynuje się tą dekadą muzyczną.