To był rok 1987, kiedy w Radomiu z inicjatywy gitarzysty Kuby Płucisza powstał zespół IRA. Nazwa grupy może kojarzyć się z Irlandzką Armią Republikańską, ale wcale nie tą organizacją inspirował się Kuba Płucisz, pomysłodawca nazwy. Kiedy był w liceum, zainteresował się językiem łacińskim. Nazwę "IRA", która w łacinie oznacza "gniew", wymyślił dlatego, że łatwo się ją skanduje, jest krótka i składa się z trzech liter, tak jak TSA, a wtedy Kuba był wielkim fanem TSA.
Nazwa ta przysporzyła jednak trochę problemów radomskiemu zespołowi. W roku 2006 miał po raz pierwszy w swojej historii zagrać w Londynie w ramach "Polish Festival London 2006", ale koncert IRY odwołano. Uznano grupę za ,,niebezpieczną dla pokoju na świecie”. Obawiano się, że nazwa zespołu zostanie źle odebrana i wywoła niepokój. Kazano pozrywać plakaty z nazwą zespołu z ulic Londynu. IRA nie zagrała w brytyjskiej stolicy.
Nazwa ta przysporzyła jednak trochę problemów radomskiemu zespołowi. W roku 2006 miał po raz pierwszy w swojej historii zagrać w Londynie w ramach "Polish Festival London 2006", ale koncert IRY odwołano. Uznano grupę za ,,niebezpieczną dla pokoju na świecie”. Obawiano się, że nazwa zespołu zostanie źle odebrana i wywoła niepokój. Kazano pozrywać plakaty z nazwą zespołu z ulic Londynu. IRA nie zagrała w brytyjskiej stolicy.