Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Dragon Ball: The Breakers
Dragon Ball: The Breakers
Nie lubię mówić o rzeczach, które jakoś nie nastrajają optymistycznie. Dlatego nie zajmę Wam recenzją Dragon Ball: The Breakers dużo czasu. Może w tej asymetrycznej sieciówce był jakiś potencjał, ale niestety został rozmieniony na drobne. I mam wrażenie, że dodanie kroplówki w postaci otoczki ze znanej mangi miało załatwić sprawę. Nie załatwiło. Możemy stanąć po jednej ze stron barykady; albo wcielić się w potężnego łowcę, który próbuje unieszkodliwić uciekające przed nim postacie, albo właśnie wejść w skórę bohatera pozbawionego - domyślnie - jakichś superzdolności. W roli polujących są znane z Dragon Balla czarne charaktery jak Komórczak czy Frieza. Jest fabuła, ale jest naiwna, infantylna i nie zachęca do głębszego poznania...

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Dragon Ball: The Breakers

To ostatnie może i nie musi być zarzutem w sieciówce, ale skoro twórcy już wykonali jakiś ruch w tym kierunku, to mogli zrobić to porządnie. Uciekający mają do zebrania specjalne klucze, one pozwalają przyzwać wehikuł czasu i w ten sposób uciec, co pozwala wygrać grę. Czysto teoretycznie można też pokonać głównego złego, ale to jest już wysoce karkołomne zadanie. No i rzeczywiście trudno tu mieć pretensje, na tym w dużej mierze polega ten gatunek.

Oczywiście mamy różnego rodzaju pomoc, na mapie znajdziemy broń, wzmocnienia, czy kule, które na chwilę przelewają do nas moc jednego z głównych bohaterów, ale to raptem kilka chwil, które mogą pomóc w ucieczce czy zdezorientowaniu wroga. Graficznie jest marnie. Krzywo, płasko, bez wyrazu i nudno.

Dźwiękowo również brzmi nie najlepiej, jakby w jakimś domowym studiu, może poza odgłosami walki, które akurat prezentują się nieźle. Choć ktoś mógłby odnieść wrażenie, że to gra na kilka chwil, dla relaksu, żeby oderwać się od pracy, to nic z tego. Twórcy oczekują od graczy, że będą od razu znali tu wszystkie kroki, samouczek nie oferuje niczego poza podstawami w poruszaniu się i kilkoma zdawkowymi informacjami. Tryb treningowy także nie pomaga, jest lakoniczny i w sumie niewiele tłumaczy.

Do tego rozgrywka jest powtarzalna. Niczym nie próbuje nas zaskoczyć, nie mówię, że jest łatwo. Wręcz przeciwnie, ale nawet kolejne przegrane nie sprawiły, że poczułem złość czy jakieś inne emocje. Nawet nie byłem specjalnie sfrustrowany. Czasem nawet się cieszyłem, że na razie możemy skończyć. Faktycznie, kiedy czułem na karku oddech Komórczaka, który na mnie polował - trochę mnie to ekscytowało, ale to tylko początkowe wrażenie...

Trudno to opisać, ale fragmenty, które miały być sednem rozgrywki, nieść ładunek emocjonalny, zmuszać serce do szybszego bicia może doprowadzają do wzruszenia ramionami. Po prostu nie chciało mi się w Dragon Ball: The Breakers grać. I miałem nieodparte wrażenie, że znany świat jest modem do jakiejś darmowej produkcji. No i nie wróżę jej długiej kariery. Zdarzały się wyjątki, ale najczęściej na rozgrywkę czekałem o wiele za długo. Nie wiem czy to wina serwerów czy nikłego zainteresowania graczy, ale to najgorsze, co może spotkać grę sieciową. Czwórka na dziesięć. Więcej tu dać nie mogę.

Ocena: 4/10
 

Zobacz także

2023-12-09, godz. 06:00 Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5] Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś… » więcej 2023-12-09, godz. 06:00 Jusant [Xbox Series X] Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do… » więcej 2023-12-02, godz. 06:00 Call of Duty: Modern Warfare 3 [Xbox Series X] W swoim życiu nie ograłem tylko trzech części serii Call of Duty. Gdy Activision zapowiedziało CoD: Modern Warfare 3, które miało być także rebootem gry… » więcej 2023-12-02, godz. 06:00 Last Train Home [PC] Zdradzę wam trochę kulis, jeżeli chodzi o recenzowanie gier. Często dostając jakiś kod, wraz z nim dostajemy tak zwany review guide, czyli w dosłownym tłumaczeniu… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Football Manager 2024 [PC] Mało jest gier, które mają tak oddaną społeczność, jak Football Manager. Są tego różne objawy - moderskie community jest ogromne, datapacki tworzone… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Super Mario RPG [Switch] W pierwszym odruchu chciałem pisać coś w stylu: "Super Mario RPG to świetna propozycja dla wszystkich fanów gatunku". Ale - i owe "ale" przybrało całkiem… » więcej 2023-11-25, godz. 06:00 Kona II: Brume [Xbox Series X] Przygodówka z dreszczykiem, solidnym sznytem paranormalnym i naprawdę nieźle poprowadzoną intrygą. Kona II: Brume to bezpośrednia kontynuacja pierwszej odsłony… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 The Invincible [PlayStation 5] "Niezwyciężony" to jedna z moich ulubionych książek mistrza, polskiego pisarza gatunku hard science fiction, filozofa i futurologa Stanisława Lema. Najlepszy… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 EA Sports WRC [PlayStation 5] Kilka uwag na początek, żebyście wiedzieli, z jakiej perspektywy oceniam EA Sports WRC - i czego się z tego tekstu nie dowiecie. Na przykład: jak jeździ… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 WarioWare: Move It! [Switch] Jeśli w redakcji pojawia się propozycja zrobienia recenzji gry, która ocieka humorem, zawiera absurdalne ilości głupoty, wymaga kompromitującego zachowania… » więcej
23456