10 listopada 1918 roku ok. 7 rano na Dworzec Wiedeński w Warszawie wjechał dziwny pociąg z Berlina. Dziwny, bo lokomotywa ciągnęła tylko jeden wagon. Wysiadł z niego 51-letni mężczyzna w zniszczonym mundurze legionowym, pozbawionym dystynkcji. Tym pasażerem był Józef Piłsudski. Mimo, że była to niedziela, miał przed sobą bardzo pracowity dzień. Spotkał się z wszystkimi ważnymi osobistościami tamtego okresu. Jak to się stało, że znalazł czas na rozmowę z 20-letnim szeregowcem, z wyrokiem śmierci za dezercję z niemieckiej armii? Co sobie powiedzieli? Jaki wpływ miała ta rozmowa na historię Polski? Na te pytania odpowie w "Machinie czasu" dr Jacek Jekiel, autor książki "Józef Gabriel Jęczkowiak. Zapomniany bohater listopada 1918 roku". Dodam, że Jęczkowiak po wojnie mieszkał... w Szczecinie.
Zainteresowanych tą historią zapraszamy również 11 listopada, o godzinie 17 do Ratusza Staromiejskiego na Podzamczu w Szczecinie. Odbędzie się tam promocja wydanej przez Muzeum Narodowe książki "W programie - wystawa pamiątek po Józefie Jęczkowiaku ze zbiorów wnuka, Ludomira Niemca oraz spotkanie z autorem, dr. Jackiem Jekielem.
Zainteresowanych tą historią zapraszamy również 11 listopada, o godzinie 17 do Ratusza Staromiejskiego na Podzamczu w Szczecinie. Odbędzie się tam promocja wydanej przez Muzeum Narodowe książki "W programie - wystawa pamiątek po Józefie Jęczkowiaku ze zbiorów wnuka, Ludomira Niemca oraz spotkanie z autorem, dr. Jackiem Jekielem.