Posydeńki
Radio SzczecinRadio Szczecin » Posydeńki
Czasami pamięć ma kolory wyszyte na ręczniku. [Fot. Małgorzata Frymus]
Czasami pamięć ma kolory wyszyte na ręczniku. [Fot. Małgorzata Frymus]
Ręcznik wyszyty przez babcię bywa bezcennym skarbem dzieciństwa. [Fot. Małgorzata Frymus]
Ręcznik wyszyty przez babcię bywa bezcennym skarbem dzieciństwa. [Fot. Małgorzata Frymus]
Posydenki na 19.03.2023
Luty , marzec kwiecień to dla Ukraińców w Polsce tych, którzy mieszkają tu od zawsze i tych którzy przyjechali niedawno to miesiące związane z traumą.
Rok temu na naszych oczach - oglądaliśmy to w telewizji - Rosjanie zrzucili bombę na teatr w Mariupolu, gdzie ludzie schowali się właśnie przed bombami. Wtedy jeszcze wierzono, że wielki napis Dzieci na placu przed teatrem coś będzie oznaczał, kogoś zatrzyma...
Małgorzata Furga dotarła do byłych mieszkańców Mariupola, którzy nie od razu zrozumieli, że ich świat właśnie przestał istnieć.
Wojna nadal trwa, a ranni próbują odnaleźć utracone zdrowie w Polsce. W Osiekach nieopodal Gdańska ranni żołnierze między 19 a 30 rokiem życia z trwałym kalectwem (po urazach ortopedycznych i neurologicznych) trafiają na trzytygodniowy turnusy by dostać drugą szansę na lepsze życie.Czy dziś jesteśmy gotowi mówić szczerze i otwarcie o stosunkach polsko- ukraińskich. Mam nadzieje że tak. Ta okrutna wojna, napaści Rosji na Ukrainę połączyła nas i być może pozwoli szczerze porozmawiać. Pomoże nam w tym najnowsza książka profesora Grzegorza Motyki "Akcja Wisła '47. Komunistyczna czystka etniczna" Pierwsi czytelnicy mówią, że to szczere i uczciwe rozliczenie bolesnej karty w historii polsko-ukraińskiej.
Cerkiew w Białym Boże zaprojektowana i rozpisana przez Jerzego Nowosielskiego. [Fot. Małgorzata Frymus]
Cerkiew w Białym Boże zaprojektowana i rozpisana przez Jerzego Nowosielskiego. [Fot. Małgorzata Frymus]
posłuchaj audycji
Kiedy w Ukrainie miano obchodzić hucznie 200-ną rocznice urodzin Tarasa Szewczenki rozpoczęła się wojna. Tydzień wcześniej na Majdanie snajperzy zabili ponad 100 osób, a tamten widok ginących
ludzi w centrum Kijowa pozostanie w pamięci i sercach nie tylko Ukraińców, ale i całego świata. 9 lat później wojna nie tylko wciąż trwa, ale objęła całą Ukrainę,Niepokój w Ukrainie, uświadamia mi ostrzej - jak bywamy dla siebie źli. Jak łatwo słowa ranią.Dziś mija 209 rocznica urodzin Tarasa Szewczenki, warto zatem tę postać przypomnieć. O Tarasie Szewczence porozmawiam z Andrzejem Wątorskim.
W drugiej części chciałabym Państwa zaprosić do Białego Boru. Tam pod koniec XX wieku mniejszość ukraińska wybudowała Cerkiew. Świątynia to niezwykła, wyjątkowa i niepowtarzalna. Zaprojektował ją i rozpisał Jerzy Nowosielski wspaniały artysta i ... teolog. Ale mieli odwagę i wyobraźnię wybudować tą świątynię mieszkańcy z Białego Boru. Zrealizowałam tam w połowie lutego reportaż "Cała cerkiew jest ikoną w realizacji dźwiękowej Aleksandry Mazur Woronieckiej. Dziś fragment tego reportażu, w którym wystąpili budowniczy cerkwi w Białym Borze Włodzimierz Fil i Jan Batruch oraz obecny proboszcz Mariusz Dmyterko.
KOncert Zespołu Taraka w Pogorzelicy. [Fot.Marcin Kokolus]
KOncert Zespołu Taraka w Pogorzelicy. [Fot.Marcin Kokolus]
Posydenki na 5.03.2023
Prawdziwa pomoc to ta, która nie szuka poklasku. Taką uchodźcom z Ukrainy udzieliło wiele osób prywatnych i instytucji. Wśród nich są Lasy Państwowe, które w swoich ośrodkach wypoczynkowych mają Gości - bo tak mówią o tych, którzy uciekli przed wojną i znaleźli u Nich swój chwilowy dom. W Pogorzelicy mieszka kilkudziesięciu Ukraińców w ośrodku Wypoczynkowym Bażyna.
Tam w mijającym tygodniu odbył się dla wszystkich, którzy pomagają koncert dziękujący za ich trud. Wystąpił tam zespół Taraka.
Razem pomóżmy Ukrainie
Razem pomóżmy Ukrainie
posłuchaj audycji
To był naprawdę trudny rok. Jednak Ukraina i Ukraińcy pokazali bohaterstwo, siłę i nadzieję na skale niespotykaną. Pesymiści mówili, że ta wojna zakończy się za kilka dni. Optymiści, że
za kilka tygodni. Być może tylko naiwni wierzyli w to czego jesteśmy światkami dziś. Ukraina wciąż wygrywa. Wygrywa na polu walki, ale też z kłamstwem, zwątpieniem i beznadzieją. Ilekroć myślę o tej wojnie, z przerażeniem wyobrażam sobie jak biegnę do mojej zimnej zakurzonej piwnicy i tam staram się przetrwać nalot. Za każdym razem jestem przerażona. Ilekroć patrzę na mój dom i myślę, że mogłabym go stracić w jednej sekundzie chce mi się płakać.
A wielu Ukraińców ma to na co dzień od roku.
Dlatego postawa takich ludzi jak JAN SYRNYK przewodniczący
"Razem pomóżmy Ukrainie"
NR KONTA : PL 20 1090 1492 0000 0001 4312 2731
KOD SWIFT: WBKPPLPP
ZWIĄZEK UKRAIŃCÓW W POLSCE oddział w SZCZECINIE
"POMOC UKRAINIE"

Konstantin i Serhej w naszym Studiu Radia Szczecin
Konstantin i Serhej w naszym Studiu Radia Szczecin
posłuchaj audycji
Konstantyn Gudauskas z ukraińskiej Fundacji „Bucha Help” była w Szczecinie w poszukiwaniu pomocy. Nie zawiódł się kilka organizacji i wielu ludzi dobrej woli pomogło mu i wspólnie wysłali wielki transport pomocowy w Ukrainę.
Konstantyn odwiedził także nasza studio wraz z Serhijem Piddubniakiem i opowiedział mi jak dzięki swojemu paszportowi z Kazachstanu wywoził w Buczy, potem Izumia swoich współobywateli. Tak mówi o Ukraińcach, bo właśnie w Ukrainie mieszkał przez ostatnie trzy lata.
Z Kazachstanu musiał uciekać, ale paszport stamtąd mu i wielu innym pomógł. Historia małej, rannej dziewczynki, której nie chciano wypuścić z okupowanej Buczy, bo będzie rodziła ukraińskie dzieci samego Konstantina przyprawia o łzy. Tym razem jednak wszystko skończyło się dobrze.
Konstantin i Serhiej nie ustają w niesieniu pomocy. My tez możemy się do niej dołączyć. Tym bardziej, że Konstantin wszystko dokładnie dokumentuje. Zbiórki prowadzone przez wolontariuszy, a potrzeby na bieżąco aktualizowane. Planują by dwa razy w miesiącu taki transport z darami wyruszał ze Szczecina do Ukrainy.
Narodowa Kapela Bandurzystów z Kijowa [Fot. Małgorzata Frymus]
Narodowa Kapela Bandurzystów z Kijowa [Fot. Małgorzata Frymus]
posłuchaj audycji
Narodowa Kapela Bandurzystów z Kijowa po raz kolejny odwiedziła Zachodniopomorskie. Tym razem zaśpiewali i zagrali na kilkudziesięciu bandurach w gościnnym Mrzeżynie.
"Każdy walczy dziś na swój sposób" - mówią muzycy. Kiedy trzeba jechać kilkadziesiąt godzin w autobusie, występować w salach gimnastycznych - choć sale filharmoniczne sa dla nich - jadą. W ten sposób opowiadają światu o swojej kulturze i narodzie.
Wszyscy bandurzyści muszą nie tylko być wirtuozami tego niezwykłego instrumentu, ale też doskonałymi śpiewakami. I są.
Dziś relacja z koncertu w Mrzeżynie i rozmowa z liderem zespołu oraz organizatorami koncertu. To nie tylko piękny wieczór ale też doskonała lekcja patriotyzmu.
12