Co roku pojawia się coraz więcej tytułów, o których nie śniło się wychowanym na Chińczyku czy Monopolu rodzicom obecnych graczy. Miłośnicy gier mogą przebierać w prostych grach na imprezę, skomplikowanych, zajmujących kilka godzin grach strategicznych, czy bardzo popularnych, uczących historii produkcjach Instytutu Pamięci Narodowej. Twórcy i wydawcy zacierają ręce – co roku sprzedaż gier rośnie o około 25%. Czy planszówki już na stałe trafiły pod strzechy? Po jakie gry sięgamy najchętniej?