Organizatorzy turystyki już zacierają ręce. Ten sezon będzie bardzo udany zarówno dla nich, jak i dla wypoczywających. Zagranica sprzedaje się bardzo dobrze, natomiast w kraju, szczególnie w górach i nad morzem, z całą pewnością będzie jeszcze lepiej niż w ubiegłym roku - tak wynika z danych zebranych przez Polską Izbę Turystyki. Biura podróży są w dobrej sytuacji finansowej, bo ubiegły rok zakończyły na przyzwoitym plusie. Nie powinni narzekać też ich klienci. Od tego roku będą dodatkowo chronieni przed nieprzewidzianymi sytuacjami, bo działalność rozpoczął Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Jak świeże bułeczki sprzedaje się w tym roku, po ubiegłorocznym spadku, Egipt, i to nie tylko polscy turyści zapełniają tamtejsze kurorty. Tylko w pierwszym kwartale tego roku zjechało tam ponad półtora miliona osób z całego świata. To jednak nie Egipt, a Grecja, Hiszpania i Bułgaria zajmują najwyższe miejsca w rankingu popularności wśród naszych rodaków. W kraju natomiast prym wiodą góry i morze. Nadmorskie miejscowości w Zachodniopomorskiem już dawno są gotowe do sezonu, bo dla nich zaczyna się on od Świąt Wielkanocnych. Potem kolejne długie weekendy, wakacje i tak aż do końca sierpnia.
Goście:
- Magdalena Bulikowska - z Wydziału Turystyki i Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego
- Dr Zbigniew Głąbiński - kierownik Katedry Turystyki na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego i właściciel biura podróży i turystyki Globtour
- Marek Migdal - prezes Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej