Korytarze życia ratują życie - dosłownie. Szybszy przejazd pogotowia ratunkowego do ofiar zdarzeń drogowych to dziś, w dobie coraz większego ruchu na drogach - konieczność.
W ubiegłym roku na polskich drogach doszło do ponad 30 tysięcy wypadków. Zginęło w nich trzy tysiące osób. Być może ta smutna statystyka byłaby nieco inna, gdyby kierowcy nie tylko chcieli i umieli, ale wręcz byliby zobowiązani do tworzenia - w razie potrzeby - tzw. „korytarzy życia”. Korytarz życia to pas jezdni uwolniony przez kierowców, by pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja mogły dojechać do poszkodowanych w wypadkach. Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało, że już wkrótce obowiązek tworzenia przez kierowców korytarzy życia zostanie wprowadzony do przepisów o ruchu drogowym i będzie dotyczył autostrad oraz dróg ekspresowych. To ogromnie ważne, by kierowcy umieli zachować się na drodze, gdy dochodzi do wypadku - mówi Stanisław Sajko, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.