"Nigdy, jak w owej sali, nie odczuwało się historycznej powagi chwili, dla nas, Polaków, poważniejszej niż dla kogokolwiek. Na stole leżał tekst traktatu, który Niemcy mają podpisać, traktatu, który uznaje niepodległe państwo polskie, mocą którego Niemcy zwracają Polsce nie wszystko wprawdzie, co jej zagarnęli w przeszłości, ale prawie wszystko to, czego nie zdołali zniemczyć” - tak Roman Dmowski opisywał ceremonię podpisania 28 czerwca 1919 roku Traktatu Wersalskiego, dokumentu, który ostatecznie ustalał nowy porządek w Europie po zakończeniu I wojny światowej.
Konferencja pokojowa, której efektem był traktat rozpoczęła się pół roku wcześniej - 18 stycznia. Polskie interesy reprezentowało tam dwóch wybitnych polityków: premier i minister spraw zagranicznych Ignacy Jan Paderewski oraz Roman Dmowski. Wspierało ich kilkudziesięciu dyplomatów i uczonych. Niestety, mimo ich ciężkiej pracy odrodzona Polska nie objęła całych terenów, których domagała się polska delegacja, zaś wypracowany w Paryżu pokój przetrwał tylko 20 lat.
Konferencja pokojowa, której efektem był traktat rozpoczęła się pół roku wcześniej - 18 stycznia. Polskie interesy reprezentowało tam dwóch wybitnych polityków: premier i minister spraw zagranicznych Ignacy Jan Paderewski oraz Roman Dmowski. Wspierało ich kilkudziesięciu dyplomatów i uczonych. Niestety, mimo ich ciężkiej pracy odrodzona Polska nie objęła całych terenów, których domagała się polska delegacja, zaś wypracowany w Paryżu pokój przetrwał tylko 20 lat.