Władimir Putin znów ogłosił embargo na polskie owoce i warzywa. Oficjalnie za dużo w nich pestycydów i azotanów. Tak naprawdę to odpowiedź za sankcję jakie wobec Kremla wprowadziła Unia Europejska. Eksperci mówią, że polscy sadownicy i warzywnicy stracą na eksporcie około miliarda euro rocznie. To jeszcze nie koniec, bo już pojawiły się zapowiedzi, że wprowadzone zostanie embargo na polskie mięso. Czy cena za wspieranie przez nas niezależności Ukrainy nie jest za wysoka? A może wolności i autonomii nie da się przeliczyć na żadne pieniądze?