Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Pełne sale i długie rozmowy po filmach to najkrótszy opis 44. Ińskiego Lata Filmowego. Sobotnie filmy o Beksińskich: fabuła "Ostatnia rodzina" i dokument "Beksińscy. Album wideofoniczny" wzbudziły wiele emocji wśród widzów. Kolejne już w niedzielę.
Między innymi nagradzane na wielu festiwalach dokumenty "Ostatni w Aleppo" Firas'a Fayyad'a opisujący wolontariuszy Białych Hełmów, którzy przeszukują gruzy zniszczonego syryjskiego miasta, w poszukiwaniu żywych osób oraz "Komunia" Anny Zameckiej pokazująca przyspieszoną lekcja dojrzewania 14-latki, która próbuje skleić swoją rozpadającą się rodzinę. Pokazy w kinie Morena i w sali szkolnej, czyli "Jaskinia zapomnianych snów".

- Festiwal rozpoczął w piątek wieczorem dokument „Happy Olo. Pogodna ballada o Olku Dobie” i to był świetny start - mówią widzowie. - Bardzo fajny, humorystyczny, fantastyczny. Jesteśmy zachwycone repertuarem. Film dokumentalny bardzo mi się podobał.

- W niedzielę o 16 polecam "Komunię" Anny Zameckiej - mówi dyrektor artystyczny Festiwalu Przemysław Lewandowski. - Wejście do mieszkania pewnej rodziny. Kompletnie niezwykła sytuacja. To jeden z najbardziej nagradzanych polskich filmów na zagranicznych festiwalach.

O godzinie 19 w cyklu "Nowe kino polskie" krótkometrażowa fabuła Aleksandra Pietrzaka „Ja i mój tata” z udziałem Krzysztofa Kowalewskiego. Po projekcji zaplanowano spotkanie z aktorem.
Relacja Małgorzaty Frymus.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty