Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

We wtorek gościem Zamkowych Spotkań z Psychologią i Sztuką była Agnieszka Kosińska - najbliższa współpracowniczka Czesława Miłosza. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
We wtorek gościem Zamkowych Spotkań z Psychologią i Sztuką była Agnieszka Kosińska - najbliższa współpracowniczka Czesława Miłosza. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
We wtorek gościem Zamkowych Spotkań z Psychologią i Sztuką była Agnieszka Kosińska - najbliższa współpracowniczka Czesława Miłosza. Po śmierci noblisty zajmowała się jego spuścizną. Fot. Maciej Papke [Radio Szczecin]
We wtorek gościem Zamkowych Spotkań z Psychologią i Sztuką była Agnieszka Kosińska - najbliższa współpracowniczka Czesława Miłosza. Po śmierci noblisty zajmowała się jego spuścizną. Fot. Maciej Papke [Radio Szczecin]
Była jego bibliografem, edytorką dzieł i sekretarką - pracowała z nim 8 lat, po jego powrocie do Polski. We wtorek gościem Zamkowych Spotkań z Psychologią i Sztuką była Agnieszka Kosińska - najbliższa współpracowniczka Czesława Miłosza.
Po śmierci noblisty zajmowała się jego spuścizną. Agnieszka Kosińska została sekretarka Czesława Miłosza jak sama mówi z castingu.

- Miłosz już wiedział, że będzie spędzał w Polsce coraz więcej czasu. W 1996 roku zaczęłam z nim pracować, ale w 1993 roku dostał honorowego obywatelstwo Krakowa, a wraz z nim mieszkanie - mówi Kosińska. - To żona Miłosza Carol mnie przepytywała. Kiedy przyjeżdżali do Krakowa na stałe powiedzieli bym u nich pracowała.

- Miałam być na chwilę, a byłam z Miłoszem przez osiem lat jego życia i potem kolejnych kilkanaście z jego spuścizną - mówiła podczas spotkania Kościńska. - Ponieważ życie pokazywało, że spraw było coraz więcej i ja się jakoś sprawdzałam, to on mnie nie wygonił i tak to trwało. Nie szukał innej osoby.

Do moich ulubionych dzieł noblisty należy tomik wierszy "Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada" - kontynuuje Kosińska. - Tom jest właściwie i jak powieść i jak wielkie malarstwo i jak muzyka. Jest jakiś taki zupełnie ekstatyczny.

Już za tydzień w Zamku spotkanie z poezją Julii Hartwig i Anny Świerszczyńskiej.
Relacja Małgorzaty Frymus.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty